powiedz mi gdzie jesteś
kiedy zamykam za sobą drzwi
przymykam powieki rażona
jarzeniówkowym światłem
nagłej samotności

kiedy w pośpiechu łatam dziury
w dopiero co słowami utkanej
zasłonie milczenia

gdy przekraczam próg
staczam się jak syzyfowy kamień
w nicość zapomnienia

czy czekasz na mnie po drugiej stronie?