rozterki serca...

Witam wszystkich...
Obecnie zastanawiam się jak to dzisiaj jest z miłością.Czy myślicie że toczymy ze sobą walkę płci? Czy to, że kobieta dzwoni do faceta, albo proponuje mu spotkanie mozna określić narzucaniem się? Ostatnio poznałam fajnego kolesia, przez net i o dziwo, zaiskrzyło. Spędziliśmy ze sobą kilka bajecznych dni po czym nie było mnie 2 tygodnie. Druga połowa dzwoniła, tęskniła itp. W międzyczasie wyszła sprawa wspólnego wyjazdu w zupelnie inne miejsce, gdzie ja nie potrafiłam podjąć natychmiastowej decyzji. Wróciłam wczoraj, a mój skarb:) nie dzwoni, nie odzywa się, nie odpowiada ma sms-y. Zadzwoniam sama i usłyszałam tylko"cześć, zadzwonię do Ciebie jutro, cześć"., co oczywiście nie nastąpiło. Pytam , gdzie tu logika, co to za gra i czy ze mną jest coś nie w porządku. Czy obietnica, słowo, coś jeszcze dzisiaj znaczą? Czy miłośc, uczucie, zaangażowanie, to dzisiaj przeżytek? Jeżeli tak, to jak nauczyć się nie słuchać serca, które, nie zawsze wie co robi...
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Witaj Julio!:-) Rozumiem Twoje rozterki bo ostatnio przezyłam podobną sytuację.Spotkałam chłopaka przez internet, który wydawał mi się uczciwy i wiarygodny. Niestety, rozczarowałam sie gdyz okazało sie że mnie oszukuje. Udawał że wszystko jest o.k. a wiedziałam że po kryjomu randkuje z innymi. Od tego czasu nie wierzę juz w znajomości internetowe i postanowiłam że nigdy nie zawrę tego typu znajomości. Najśmieszniejsze jest to że on nawet nie zdaje sobie sprawy że nie udało mu sie mnie oszukać;-).Jednakże mam w planach wyjawienie mu tej tajemnicy aby w przyszłości zastanowił sie nad swoim postępowaniem. Radzę Ci abyś dała sobie spokój z tym typem.Wydaje mi się że znalazł sobie kogos innego gdyż oni lubia sie nami bawić. Ja już powoli trace wiarę że istnieja uczciwi faceci którym mozna zaufać. Życzę jednak abyś takiego spotkała:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

hej!
Jak miał na imię, może to ten sam:) Wiesz, ten też wydaje sie, a raczej wydawał byc uczciwy, szczery itp, ateraz to ja juz ne wiem,. Najgorsze jest to , że ja juz się chyba zakochałam, aprzed tym przeżyłam bolesne rozstanie po pięciu latach i chyba nie mam na razie siły i odawgi na takie wzloty i upadki i tez zaczynam tracić wiarę. Rany gdzie Ci mężczyźni, przeciez jestesmy normalne, tolerancyjne, do tańca i do różańca. Jak o tym pomysle, to wzstępuje we mnie poirytowanie, że nie mam faceta, ktory by to docenił i odwzajemnił sie tym samym.
Dzięki za odpowiedź
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Witam! Zabawne ale miałam zamiar równiez zapytać o jego imię;-). Ten z którym się spotykałam miał na imie Piotrek. Spodobał mi sie i miło wspominam chwile spędzone razem jednakże jak odkryłam ze randkuje z innymi straciłam do niego zaufanie i nie potrafiłam odnowic swoich uczuć. Nie potrafiłam mu ponownie zaufać zwłaszcza że póżniej kilka razy przyłapałam go na kłamstwie. Rozumiem Twoje rozterki w 100%. Też uwazam się za normalna i uczciwa osobę a dotychczas spotykam albo samych dupków albo cudowne osoby do których żywię tylko i wyłącznie uczucie przyjażni:-(. Antyspołeczny ma trochę racji. Może po prostu trzeba szukać wytrwale i nie poddawac sie aby znależć tego jedynego.Tylko że przeraża mnie swiadomość kolejnych rozczarowań które są nieuniknione na tej drodze do szczęścia:-( Pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Do każdego zagubionego!!!

Szukaj a będziesz znaleziony,
każdy kto będzie wytrwały , będzie nagradzany...

:)))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Robert,- tak miał na imię, moja droga i jeszcz jedno, chłopaki chyba mają rację, a Nowy w szczególności plus Antyspołeczny. Trzeba walczyć i szukać póki starczy sił, tylko niech jeszcz ezarzuca nam receptęn asmutki kobiecego serca i samotne święta czy wieczory...
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Jak bardzo jestes pewna tego co mowisz? flirtuje przez net, spotyka sie, i randkuje, to 3 rozne rzeczy;)
Uczciwosci nie bylo, nie ma i nie bedzie...nie ma uczciwosci, jest tylko poziom nieuczciwosci, jeden jest mniej nieuczciwy, drugi bardziej....mowisz o nim, zapewne i na ciebie by sie znalazlo kilka grzeszkow...
Jezeli flirtuje w necie z 20laskami to jestem nieuczciwy? moze i tak, ale kazda z nich moze byc 50latkiem, lub mowiac ze ma 20lat moze sie mylic w dol o jakies 6, co sie juz zdazalo:P...milosc przez net nie istnieje, bo nie mozna kochac literek, pierwsze spotkanie to tez nic nie znaczy...a randkuje? jezeli cos do ciebie czuje to te randki nic nie beda znaczyc, odpusci je sobie, puki co szuka, moze jeszcze nie widzi ze to co szuka juz znalazl....a uczciwy facet i wiarygodny facet? moze jeszcze ciekawy? prosze bardzo jestem:)) ...ale net to klamstwo, iluzja...wiec to ze ja mowie ze jestem uczciwy ma male znaczenie , bo tak ja w realku to moze byc prawda, ale nie musi, zawsze jest 50% (tak/nie)....chcesz czegos, chcesz milosci? droga wolna, jezeli chcesz szczescia musisz czesto ryzykowac, i wedlug mnie, jezeli na 50 prob trafisz na tego jedynego to jestes zwyciezka, i warto bylo, bo zawsze warto pocierpiec by byc szczesliwym:))

Pozdrawiam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Gdzie Ci mezczyźni........
Prawdziwi tacy....
Orły, Sokoły, Herosy...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Jak to gdzie,w realu.
Tam sa ci co to ponad wszystkich wystaja.
Tutaj sa ci co chca popisac,pogadac.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

wirtualny, chory, wypaczony świat
zamknięci w sobie, zawstydzeni, skuleni w tęsknocie ludzie
POBUUUUUUUUDKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:o))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Nie tak glosno.
Obudzisz zlo.
Zalatw to szeptem.
Kto ma Cie uslyszec,uslyszy.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

jest tylko jeden sposób aby pokonać zło
trzeba się z nim zmierzyć
boję się je budzić
ale zrobię to
bo tylko tak mogę zwyciężyć

potem nie będzie już wrzasków
tylko szepty
cudowne ciche delikatne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Ja sie na tym nie znam.
Ale to mi traci erotyka.
Troszeczke.
Ladne.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

skoro to poczułeś, to znaczy, że Twoja dusza jeszcze nie całkiem "wytraciła" rozpęd... ;o)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

... a takie chwilami chyba chcesz sprawiać wrażenie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Moze beda ze mnie jeszcze ludzie?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

eeeeeeeeeeeeee, no nie przesadzaj... trochę samokrytyki :o)))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

żebyś nie popadł ze skrajności w skrajność

moje credo życiowe:
"gdybym był chociaż odrobinę skromny to byłbym ideałem"

a przeciez ideałów nikt nie lubi ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

W zyciu czy na tym forum?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

itu itu :-)))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

To znaczy ze te wszystkie tematy o szukaniu tego jedynego,wysnionego to mozna o kant d... rozbic?
To czemu ciagle taka tragedia jak jeden z drugim wykorzystuje,zostawia i zapomina?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

a to paskudne męskie szowinistyczne świnie !!!!!!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

właśnie:)
...ale bez przesady, fajni faceci istnieją, tylko nam jest chyba po prostu lepiej na duchu i sercu jak sie wyżalimy, wygadamy, jak ktoś przyzna nam rację i poklepie po ramieniu.
Przypuszczam, że jest także mnóstwop kobiet, które fatalnie traktują i wykorzystują facetów. Wam po prostu mói się o tym trudniej.
W końcu równowaga w przyrodzie musi być:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

Byly tematy gdzie niejeden sie wyplakiwal z powodow oczywistych.
Tylko ze zaraz znalazlo sie kilku takich co to wszystko o zwiazkach damsko-meskich wiedza najlepiej i przekonalo delikwenta ze to on jest poszkodowany ale nieszkodliwie bo ta jego porazka to w sumie zwyciestwo nad ta plcia przeciwna.
Nas tez nieraz boli serce tylko moze my jestesmy bardziej skryci lub wstydliwi.
No i nam jest trudniej przyznac sie do porazki.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

no właśnie o tym mówię, ale wiadomo, że przecież nikt nie jest ze stali...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

No,niektorym tak sie wydaje.
Do czasu jak zardzewieja.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: rozterki serca...

podobno co nas nie zabije to nas wzmocni:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Wynajmować czy na kredyt brać... Jak żyć? (182 odpowiedzi)

Co lepsze, a może co gorsze..?! Bawić się w wynajem, spłacać czyjś kredyt czy już lepiej zacząć...

brak seksu... (179 odpowiedzi)

witam powiedzcie mi czy któraś z WAS ma bardzo długi okres bez seksu mimo partnera? jak czesto...

Feromony na pierwszej randce (44 odpowiedzi)

Poznałem jakiś czas temu sympatyczną dziewczyne, na której bardzo mi zalezy oraz umówiliśmy się...