@Manson - jakoś mnie nie ekscytuje ani Twój las, ani warzenie bimbru/piwa, ni też Twoja leśna filozofia życiowa - kompletnie. Dużo czasu spędziłem w lesie, lubię las i od zawsze dobrze się w nim czułem. Nie dopisuję jednak do tego ideologii. Ty eksponujesz się na forum, jako outsider, leśny człowiek, co żyje w zgodzie z naturą, warzy piwo, zbiera grzyby, odcina się od cywilizacji, wręcz nią pogardza...ale internetem jakoś nie pogardzasz, prawda?:)
Wybacz określenie jeśli cię ono osobiście dotknie, ale dla mnie to pozerstwo, a nie życiowa filozofia. A ja jestem prawdziwy, nie udaję, nie przyjmuję póz, walę prosto z mostu, nie podlizuję się, nie umizguję się.
Jeśli już chcesz komentować moje posty, być złośliwym/zgryźliwym/zaczepliwym, to nie spodziewaj się, że będę siedział cicho i zacznę się wić w umizgach.
Dla mnie Wikipedia jest źródłem informacji, nie wiedzy - które są li tylko wskazówką do pozyskania faktycznych i wiarygodnych informacji.
A co do wiarygodności o opierania się o wiedzę z Wikipedii, to sugeruję, abyś zapoznał się z tym:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Batuta
Co do mojej impertynencji, to absolutnie się z Tobą zgodzę. Tak, bezsprzecznie wykazałem się w stosunku do Ciebie impertynencją i nie tylko, również złośliwością, kąśliwością, ironią i sarkazmem.
Zrobiłem to, ponieważ:
Napisałeś: "Może byś mądrala stworzył w Wikipedii hasło "palma bananowa", bo jeszcze nie ma? Pouczyliby my się wszystkie."
Próbowałeś mnie ośmieszyć - celowo. I nie wiem dlaczego to zrobiłeś. Sam wszczynasz zaczepki, a potem próbujesz odwracać kota ogonem.
To samo dotyczy "C". Napisał: Szkoda kurk@ prądu na zdebilniałego idiotę". Wprost mnie obraził, więc może się spodziewać, że jego życiowe wynurzenia będę komentować w odpowiedni sposób.
Nigdy nie zaczepiłem ani Ciebie, ani też C. Ale skoro masz ochotę ze mną powojować na słowa, to wiesz że ja lubię takie pojedynki.
Parafrazując Clint`a E.: "be my guest, make my day".