Re: rzady PO jak Gierka?
konto usunięte
(12 lat temu)
Ale w jakim celu mieliby go zabijać? To musiałby być ktoś bardziej niż istotny z punktu widzenia polityki zagranicznej Rosji, aby...bo zabijać ^^
Już szybciej Rosjanie pozbyliby się takiego Saaaaakaszwilego - i w takim wypadku zamach miałby swoje polityczne uzasadnienie (nie mylić z usprawiedliwieniem). Ale Kaczyńskiego...? O_O
A któż to taki był ten Kaczyński, że się go miała Rosja obawiać?! Z całym szacunkiem do zmarłej osoby - ale to był polityczny "nikt" w kontekście polityki globalnej. Kaczyński nie stwarzał żadnego zagrożenia dla rosyjskiej polityki zagranicznej i wewnętrznej - ŻADNEGO.
Mało kto w Europie brał poważnie jego wypowiedzi - raczej z przymrużeniem oka i politowaniem podchodzono do jego "machania szabelką":)
To był niegroźny mały człowiek, który z pewnością miał ambicję być mężem stanu ale nigdy nim nie był i nigdy by nim nie został.
Co do "czołowych dowódców" nie będę się wypowiadać - świeć Panie nad ich duszami.
=-=-=-=-=-=-=--=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=
Musisz Sadyl zrozumieć w końcu jedną i ważną rzecz - my, jako kraj, nie jesteśmy jakimś istotnym graczem na arenie międzynarodowej i nigdy nie będziemy. O ile w Europie zwyczajnie lubią Tuska, czy Rostowskiego i mają do naszego kraju czysto ludzką sympatię, o tyle nigdy nie będziemy grać pierwszych skrzypiec w tej orkiestrze i tak na dobrą sprawę, lepiej aby tak pozostało.
Mając na względzie nieokiełznaną pychę i butę Polaków, gdy tylko czujemy, że mamy choćby troszkę "władzy", zaraz się stroszymy w piórka, tupiemy nóżką i jak ci pijani Sarmaci za sejmu czteroletniego, łapiemy za karabelę i z szaleństwem w oczach drzemy się "bić Moskala!!" (patrz pijany Zagłoba - wypisz/wymaluj karykatura Polaka-Sarmaty).
A tu potrzeba pokory, stonowania i dyplomatycznej przebiegłości w rozgrywkach w Europie. Nie łapania za szablę, grożenia, straszenia, obrażania się...a sprytu!
Wolacy nie posiadają żadnych z tych, nie miał ich ten zmarły Lech Kaczyński - a jego ekipa (patrz Fotyga), wielokrotnie kompromitowała nas na europejskich i światowych salonach.
Sadyl, tam (na zachodzie) w rządach zasiadają normalni ludzie:) Z tą różnicą, że otrzymali odpowiednie wykształcenie i kindersztubę, mają klasę i zwyczajnie lubią się z koleżankami i kolegami, z którymi niejednokrotnie razem studiowali na renomowanych uczelniach.
Weź za przykład ministra Sikorskiego, czy Rostowskiego - obydwaj studiowali w Anglii i to na uniwersytetach, których absolwenci ulic raczej nie zamiatają. Obydwaj mają wystarczające koneksje wśród obecnych członków europejskich (i nie tylko) rządów, aby pewne sprawy załatwiać poza oficjalnym protokołem.
W pewnych kręgach towarzyskich używanie argumentów siły i "tupania krótką nóżką", powoduje odwrotny skutek - czego przykładem była obstrukcja ekipy Kaczyńskich. O ile nazwanie ich "kartoflami" było niegrzeczne, to jednak uważam, że sami sobie na to zasłużyli swoją arogancją.
Podsumowując, nasz kraj z punktu widzenia polityki międzynarodowej nie jest żadnym mocarstwem i nigdy nie będzie. Lepiej zachować klasę i szacunek będąc średniakiem, niż próbować pograć w pierwszej lidze, gdzie tylko możemy się skompromitować.
0
1