sala Kłosowo

Temat dostępny też na forum: Wesele Wesele bez ogłoszeń
Witam!
Mam w przyszłym roku wesele mamy sale w Kłosowie...pocztą pantoflową dochodzą mnie plotki, że dużo przekrętów jest z tą salą...i Czy wiecie cos na ten temat?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sala Kłosowo

Dołączam się do pytania, również planujemy tam ślub.
Olka19, Tobie radzę przejrzenie poprzednich wątków, np. Kłosowo. ALe wraz z Tobą dowiem się więcej szczegółów :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sala Kłosowo

Jeszcze raz z podpisem :)

Dołączam się do pytania, również planujemy tam ślub.
Olka19, Tobie radzę przejrzenie poprzednich wątków, np. Kłosowo. ALe wraz z Tobą dowiem się więcej szczegółów :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sala Kłosowo

wesele miałam tam rok temu i jakos nic sie nie działo moge ja polecic z czystym sumieniem jak masz jakies pytania to napisz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sala Kłosowo

A na jakiej sali??:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sala Kłosowo

Uważam,ze sala w kłosowie (mała sala) jest super...kelnerki zawsze uśmiechniete i bardzo miłe. jedzenie pyszne ładna dekoracja na stołach.Kucharka bardzo miła i zawsze służy rada Polecam...:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sala Kłosowo

Rok temu sama pytałam o wiadomości, teraz mogę podpowiedzieć. O ile nie jest za późno.
My mieliśmy na dużej sali. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Pomijam wystrój sali, który nam bardzo odpowiadał, ale poza tym świetna kuchnia, bardzo sprawna obsługa. Byli prawie niewidoczni, a jedzenie - na ile kojarzę - podawane szybko, bez przeciągania. Pokoje się sprawdziły, czyste.
Po rozmowie z właścicielem mieliśmy lekko mieszane uczucia (o tym zaraz). Ale dyrektor - bez problemów. To z nim się rozliczaliśmy. Spisał straty, których praktycznie nie było. Rozliczyliśmy.
Jedyny - naprawdę jedyny! - minus to rozmowa z właścicielem. Mamy wrażenie, że podpisana umowa była... nieco dziwna. Tylko nazwisko i pierwsza litera imienia męża, żadnych więcej danych, więc trudno byłoby nawet udowodnić, że to umowa z nim. No i żadnej wzmianki o kucharce, jej pracy, wynagrodzeniu.
Ale mimo że trochę się tego baliśmy, myśleliśmy, czy nie zmienić sali - to wszystko było zgodnie z umową ustną. Cena (a nawet kucharka wzięła troszkę MNIEJ!), dostępność, sprzęt.


Aha, duże podziękowania i uznanie dla stróża. Kilka razy go najeżdżaliśmy, i to jesienią i zimą, wieczorami, znienacka. Zawsze nas wpuścił, pokazał - kilka osób tam przywoziliśmy.

Ogólnie mamy bardzo dobre wrażenia o tej sali.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0