Re: sala bankietowa w hotelu
Arsena skrzypaczka
(14 lat temu)
No to jestem już po i jestem mega zadowolona! Restauracja spisała się na medal, ale może nieco więcej szczegółowych informacji.
- jedzenie pyszne i wielkie ilości (nie do przejedzenia)
- każdy gość wyszedł z dwoma opakowaniami jedzenia - jedno mięsa i potrawy obiadowe/podane na kolacje, drugie ciasta
- oprócz tego mamy cały zamrażalnik jedzenia (my oraz moi rodzice)
- przystrojenie potraw śliczne (jak tylko będę miała jakieś zdjęcia to wrzucę)
- przywitano nas chlebem i solą, zbilismy kieliszki "na szczęście" i nikt za nie nie policzył
- kelnerki uwijały się jak mogły, naczynia były cały czas zmieniane na czyste i na każdą prośbę bardzo szybko reagowały
- alkohol był skrupulatnie rozliczany (na naszą prośbę odbiór każdej butelki był pokwitowany przez świadka)
- wreszcie pokój hotelowy - czysty, nowiutki, w sam raz na noc poślubną... :)
- na 2 godziny przed imprezą okazało się, że "wpadną" 2 osoby, które nie potwierdziły swojego przyjścia - jeden telefon i nakrycia zostały dostawione, nim ktokolwiek się zorientował
- rozliczenie imprezy dostaliśmy od razu po niej, zapłacić natomiast mogliśmy albo następnego dnia, bądź nawet przelewem w tygodniu!!! (wybraliśmy tę pierwszą opcję)
A teraz na temat menager - pani Pauliny.
Odpisywała z cierpliwością na każdego mojego maila, wszystko w 100% było tak jak ustaliłyśmy
- na dzień przed ślubem nie było problemu z ustaleniem osobnego menu dla osoby, która jest bezglutenowcem
- zarezerwowała nam pokój
- nie było problemu aby odebrać klucz przed godziną 14:00 (tak się zaczyna doba hotelowa w hotelu "pod Orłem")
- dzisiaj rano zadzwoniła, aby dowiedzieć się jak wszystko wypadło
- kulturalna, miła i profesjonalna
Moim zdaniem cała organizacja na medal, pani menager absolutnie nic nie można zarzucić, a jej wiek nie ma tu najmniejszego znaczenia.
Jeszcze jedno... moja koleżanka organizowała obiad weselny w warszawskim Brystolu i przyjeżdzając do mnie była sceptycznie nastawiona. Dzisiaj rozmawiałam z nią przez telefon i powiedziała, że jest w szoku, że w Kartuzach można zorganizować przyjęcie na takim poziomie.
Gdyby były jakieś pytania piszcie.
4
1