Potrawy warte swojej ceny, wystrój do zmiany. Design lokalu (na pograniczu long baru i lepszego bistro) nie pasuje do wyrafinowanego menu i świetnej obsługi. Za doznania kulinarne dałabym ocenę wyższą niż 6 bo byliśmy tam w ramach kuponu z groupona a jakość wszystkiego była na najwyższym poziomie ( nie jak w innych restauracjach). Przystawka - kozi ser z burakami - przepyszna, zupa bouillabaisse genialna i świetnie podana - w filiżance w formie cappuccino z pianką. Na drugie danie policzki wołowe, mąż z mały uprzedzeniem zamówił to danie (bo to POLICZKI) a potem jeszcze wyjadł moja porcję. Na deser lody, też smaczne. Całość na 6+

bo jak bys nie miał kuponu to byś wode z kałóży pił bufonie i sknero