Byłem z żoną w weekend w manekinie i chciałbym serdecznie podziękować Pani Natalii za fantastyczną obsługę. To miła odmiana biorąc nasze wcześniejsze doświadczenia w tym lokalu. Ruch był straszny, pomimo oczekiwania na dania 30 minut postanowiliśmy zostać i się opłacało :) Pani Natalia zrekompensowala nam to oczekiwanie -pomimo zabiegania poświęciła nam tyle uwagi, odpowiadala na nasze pytania z cierpliwością i usmiechem, a do tego polecila mi swietny sos do mojego ulubionego nalesnika nr 22 - tysiąc wysp - tak jeszcze nie jadlem. Żona spróbowala poleconego przez Panią nalesnika z camembertem - pychota! Zdecydowaliśmy się jeszcze na kawę i szarlotkę. Wyszliśmy dobrze obsłużeni, zadowoleni...a i Pani Natalia pewnie też ;-)

Dziękujemy i pozdrawiamy!