sex

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Może to dziwne pytanie, ale skoro jesteśmy anonimowe to mam nadzieje, że wybaczycie mi smiałość -
- czy po porodzie równiez macie mniejszą/zerową ochotę na sex?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

odpowiem śmiało - zerową ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

ja mam odwrotnie-po takim wyposzczeniu ochota jest;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

u mnie tez po wyposzczeniu była ochota ale pozniej wrociło do normy sprad ciazy. No bo w ciazy to wiadomo 2 i 3 trymestr to szał ciał :) w głowie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Ja urodzilam 3 lata temu i choc przed porodem uwielbialam sex to teraz nie mam na niego ochoty prawie nigdy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Ja wieczorem nie mam siły, a w dzień czasu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

faktycznie z tym seksem po porodzie to jest problem, najpierw stres przed pierwszym zblizeniem a potem obowiazki, wieczne zmeczenie itd...ja na razie rok po porodzie, słabo z tym seksem ale pracuje nad tym :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

tez nic a nic ochoty...a po porodzie juz 6m-cy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Ochota może by była ale brak czasu w dzień a wieczorem ogromne zmęczenie tak jak napisała koleżanka wyżej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Pocieszam się więc, że nie ja jedyna po ciąży nie mam choty/czasu/siły na figle z moim mężem.
Żal mi jedynie tego biedaka...mojego wyposzczonego męża :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Nie chcę Was straszyć, ale "Rozi" i tym podobne miejsca są czynne 24h/dobę...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

ło matko bigbeat jaki komentarz...
brak komentarza...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Wiem, doła mam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

bigbeat jak coś zapoda to już poprostu tragedia na maxa:) Sex to nie jedyna rzecz na świecie są inne opcje dzięki którym mąż do Rozi nie trafi -tylko może ktoś kto mysli o Rozi nie ma o nich zielonego pojęcia :)Dziewczyny chyba brak ochoty p ciąży na sex to naturalna kolej rzeczy -najpierw strach przed kolejną za szybką ciążą -potem zmęczenie i obowiązki-ale zapewne trafiłyśmy na facetó9w którzy godnie i cierpliwie poczekają na nasze fantastyczne powroty do sexu i ich nogi nigdy nie postaną w miejscach znanych innych chyba dość dobrze z własnych doświadczeń---a teraz pewnie rozkręci się afera maxymalna bo napisałam co myslę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

ale ja myslę podobnie KL
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

dzięki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

KL - Wyrocznia przemówiła. No ale masz prawo moich wypowiedzi nie trawić, za to z uśmiechem komentować. Enjoy.
A w temacie - jak można po ciąży bać się ciąży? Przecież już chyba wiadomo jak to wszystko działa i jak się przed ewentualnym zajściem bronić - argument słaby.

Nie rodziłam więc nie wiem, ale to logiczne, że zmiana trybu życia i często zmęczenie wpływa na słabszy popęd. Poza tym przenosi się część uczuć i czasu na dziecko, może mężczyzna trochę idzie w odstawkę? Tu nie tylko o seks chodzi, ale jednak, mimo wszystko, seks jest ważny... W końcu najczęstszą przyczyną rozwodów jest zdrada.

Taka refleksja mnie naszła kiedy czytam jak to słabnie ochota na "przytulanie".

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

wiesz jedyną wyrocznią na tym forum jesteś Ty i tak jest w wiekszości wątków a najlepsze jest być wyrocznią nie mając o tym zielonego pojęcia-nie rodziłaś czyli można powiedzieć w du... byłaś ,gów... widziałaś ale Twoja :inteligencja"nie pozwoli trzymania wstrętnego jęzora za zębami tylko buhhhhhh ROZI z grubej rury -a po ciąży można się bać kolejnej ciąży czyli ciąży w zbyt małym odstepie czasu czyli widzę że trzeba bardziej Ci wytłumaczyć drukowanymi literkami-jest sobie śliczny malutki kochany dzidziuś a tu w brzuszku mógłby być następny -to chyba nie dla większości z nas (no może z wyjątkiem Ciebie gdyż zawsze masz odmienne zdanie -kolejne wytłumaczenie że bronić się przed ciążą oczywiście można tylko nie oznacza to że się da -są dzieci przy tabletkach ,przy spiralach,przy prezerwatywach ,przy plastrach -znasz inne zabezpieczenie????kłódka??ale co to za frajda wtedy nie będzie sexu a widzę że to podstawa u niektórych-więc może tak urodz spokojnie dzidziusia i wtedy podyskutujemy o wielu sprawach o tych o których teraz nie masz zielonego pojęcia a pyszczysz jakbyś rozumów ze sto zjadła !a teraz koleżanki forumki atakujcie mnieeeee
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

a ja mysle, ze wszystko do czasu. bo ilez mozna wytrzymac (i nie pisze tu wylacznie o seksie)
czesto sie slyszy jak to malzonek jest zaniedbywany, bo po porodzie wazniejsze jest malenstwo. pewnie tak, ale ja osobiscie nie wiem jakbym sie czula gdyby to mnie tak odrzucano..a bo dom, dziecko i cos tam jeszcze. I co z tego, ze jeszcze nie rodzilam? Przeciez nie pisze, ze bede miala super ochote na wszystko. A moze bede cholernie oziebla???

I absolutnie nie twierdze, ze tak zawsze jest, ale kobiety..to sie niestety zdarza i skad od razu takie oburzenie po wpisie bigbeat'a?
KL Ty twierdzisz, ze nie Bigbeat twierdzi, ze tak i kropka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Oburzenia to chyba nie ma -ale dziewczyna zadała pytanie jak to jest po ciąży z sexem-10 dziewczyn pisze że raczej ciężko ale jakoś wszyscy dają radę a za chwilkę wyskok o Rozi-to chyba nie jest smaczne -a zdarzyć tak jak piszesz może się wszystko nawet jak sex jest 5 razy dziennie to mąż może iść do Rozi-i mi generalnie chodzi o to że bez sensu takia wrzuta ze jak "Nie będziecie kochać się z mężami grozi Wam zdrada,rozwód czy Rozi"bo to może się zdarzyć każdej o każdej porze dnia i nocy i choćby nie wiem jak się starać każdemu przykra sprawa może się zdarzyć no ale nie róbmy z tego powodu draki bo dziewczyny które rodziły przed chwilką lub zaraz będą rodzić chyba raczej nie pocieszy takie stwierdzenie że mąż Was zdradzi -więc rzucajcie wszystko i do sexu:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Nie dajmy się zwariować. Jak ja mam od początku ciąży zakaz przytulania to co? Też mam się bać, że mąż mnie zostawi? Myślę, że jeżeli związek jest "zdrowy" to takie rzeczy jak przerwa w seksie (nawet dłuższa) mu nie zgraża. No ale każdy ocenia sowją miarą, a raczej sowjego mężą ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Po co brać moją wypowiedź do siebie?
Ktoś do tego Rozi chodzi, ale wiadomo, że normalny facet nie pójdzie tam tylko dlatego, że nie może uprawiać seksu z żoną, bo ona jest w ciąży albo świeżo po ciąży. Jeśli relacje między małżonkami są zdrowe, to w ogóle nie pójdzie do innej, nawet jeżeli seksu nie będzie dłuuugo także z innego powodu - np. choroby.
KL, wolę żebys myślała o moich przeżyciach w Twoich kategoriach dupy i gówna, niż znała moje doświadczenia, sępie jeden. :-D

Jeśli kogoś dotknęła moja wypowiedź to szkoda, była trochę "mocna", ale miałam na myśli raczej właśnie zaniedbanie więzi i relacji związanej przecież również z pożyciem i prowadzące niestety do zdrad, a nie bieganie przy każdej okazji do "marketów z żywym mięsem". Czułość i rozmowy to nie wszystko w związku, wiem o tym i wcale nie trzeba rodzić, żeby się przekonać że tak właśnie jest!

Kamda, a Twój przytyk do mojego męża to możesz sobie rozsmarować, jak to się obrazowo mówi, na klacie - jeśli cię to kręci. ;-)

Moja wypowiedź nie dotyczyła nikogo osobiście, ale widać jak mało trzeba, żeby niektórzy zaczęli wycieczki personalne. Dzięki za pokazanie swoich prawdziwych "kolorków".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Bigbeta raczej chyba humorystycznie do tegopodeszłas prawda??Skąd możesz wiedziec, ze niektóre dziewczyny maja alergie na Rozi:)-ciekawe czemu??!!haha..
Temat sie rozkręcił, chyba kazdy ma prawo do właśnego zdania, tyle, ze na forum sa osoby bardziej wyczulone lub normalne;)taka jest różnica.!

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Prima aprilis był, może KL tak naprawdę uważa mnie za fajną, mądrą dziewczynę a nie próbuje po mnie jeździć kiedy widzi okazję? :-D
Z zaciekawieniem patrzyłam ile inwektyw w moim kierunku poleciało w kilka minut.
Jest taka scena z "czarownicą" i tłumem w Monty Pythonie. ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Okej bigbeat, ale musisz pamiętać, że to co piszesz może od kogoś trafić. Dziewczyna szuka potwierdzenia, że jest z nią wszystko okej. Pyta się wyraźnie" czy u was też...." i dpowiedź w stylu Twoim może ją zwyczajnie podłamać. Po co?
Ja rzoumiem, że forum to miejsce na wszystkie opinie, ale jeśli komentujesz coś w ten sposób i od razu pieszesz, że masz doła - czyli to jest Twoje odreagowanie na coś tam to jest nie fair w stosunku do osoby, która wątek zakłada. Może ona też miała doła? A jednak nie wparowała z nim w jakiś wątek założony przez kogokolwiek innego- tak dla odreagowania...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Kamdo,
nigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie i w jakim celu zakłada wątek. Może to był tylko troll, który właśnie oczekiwał kija w mrowisku? Ja spontaniczna, ale można równie dobrze założyć, że ktoś robi coś z premedytacją. Ludzie są różni, ich reakcje też i wydaje mi się, że trzeba się na to niestety uodparniać.
Zadając, we własnym mniemaniu, kontrowersyjne pytanie można się chyba spodziewać kontrowersyjnych odpowiedzi? A na niektórych terapia szokowa działa najlepiej więc może wyświadczyłam komuś przysługę? Nigdy do końca nie wiemy, co tam siedzi w drugim człowieku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

ale dziewczyny zupelnie niepotrzebnie, strasznie zboczylyscie z tematu ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

no j też to własnie czytam i jestem w szoku, że tyle w was agresji.
Trzeba dziewczynie napisać, ze tak bywa, ciało jest zmęczone, burza hormonów i taka kolej rzeczy: zabawa, rodzicielstwo, zycie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

taka kolej rzeczy? hmm...to brzmi raczej smutno..że niby rodzicielstwo to juz bez zabawy? ja rodziłam 10miesiecy temu, do seksu wróciłam po 2 miesiącach po tym jak na świat przyszła moja córeczka. to oczywiscie nie jedyny ale bardzo ważny element związku...dziecko nie powinno tego zmieniać, a to że nie ma czasu to wynika bardziej ze strachu a strach z głowy..jak sie przez to przejdzie to wszystko wraca do normy,pozdrawiam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

I po raz kolejny widać, że ktoś, kto ma odmienne zdanie, jest skazywany na tym forym na ostracyzm.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Jejku ludzie na jaki ostarcyzm? To już podyskutować nie można? Normalne, że ile osób tyle opini. NIe zuważyłam żeby tu kogoś przez to "wykluczano". Więcej luzu - wiosna jest :-D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Nie sądziłam, że moje pytanie wzbudzi w Was tyle negatywnych emocji... Moim celem było potwierdzenie moich obaw dotyczących sexu po ciąży, a nie wykłócanie się z byle powodu...

Dziewczyny - jak tak dalej pójdzie, to nikt nie bedzie chciał zakładac wątku na FORUM, bo mija się to z celem.

Ps. A trolem nie jestem :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Jaaa tez nie rozumiem ale dyskusja ostra dyskusja rozpoczęła się od wypowiedzi bigbet odnośnie Rozi.
Dyskusja to dyskusja ale ja jestem zdania, że nie powinno się kwitować wypowiedzi innych o tym, że mąż moze skorzystać że się wyraże wprost z burdelu.

Dziewczyny się wypowiadały a tu raptem taki komentarz. Mi on nie przeszkadza, ale nie wiem jakbym się czuła, jakbym sie wczesniej wypowiedziała.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Jaaa
ja jeszcze nie rodziłam więc nie mam takich doświadczeń, ale jak podpytuje koleżanki to większość nie przejawia ochoty, właśnie ze względu na zmęczenie, więc to chyba dość częsta przypadłość, mam też jedną kumpelę, która nie może się przemóc do pieszczot piersi, mówi, że karmienie spowodowało, że te " narządy " ;) przestały być dla niej źródłem seksualnej przyjemności ( i bynajmniej nie ma tu na myśli ich wyglądu ;)
Mnie osobiście to strasznie przeraziło !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Przed ciążą, w czasie ciązy i po ciąży ... kocham sex !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

jakby nie było - są też faceci świnie :/ znałam jedną barmankę z "klubu" w rodzaju Rozi... opowiadała jak to pewien facet przyszedł, postawił wszystkim kolejkę - bo właśnie syn mu się urodził... po czym zniknął na pięterku...


albo - facet wyszedł z dzieckiem na spacer... do agencji :/ barmanka pilnowała malucha :/

kolejny - był na "spacerku" z psem...

także niestety i tacy mężowie się trafiają...



dobrze, że nie nam ;)



popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

a najgorsze jest to, że ich żony też tak myslały
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

tylko nie napadajcie na mnie za to, po prostu naszła mnie taka refleksja że tacy beznadziejni kolesie też się zdarzają
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

bigbeat-oczywiście że uważam Cię za mądrą i fajną dziewczynę-nigdy nie powiedziałam że jest inaczej-ale pamiętaj sępem jest taka gnida która tylko czeka jak nowy wątek ktoś założy z pytaniem mniej lub więcej poważnym a sęp-gnida wskakuje i albo pisze bzdety tak dla zasady z braku laku żeby kogoś wkur..... albo dopierdziela -nie dopierdzieliłam nikomu nie ubliżyłam nikomu i nie wyzwałam nikogo również nie napisałam nic żeby kogoś wkurzyć -więc teraz zagadka kto w tym wątku jest wstrętnym sępem-gnidą???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

to już stało się niesmaczne !!
sposób rozmowy w tym wątku przypomina zachowanie dziewczyn w żeńskiej klasie w zawodówce, jedziecie po bandzie laski. Aż przykro to się czyta więc prosze odpuśćcie !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

KL
Jeśli masz mi coś jeszcze do powiedzenia to zapraszam - mój mail bigbeat@vp.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

chyba wszystko już napisałam -może powinnam więcej na temat wątku i pytania które padło no ale trudno poszło inaczej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

To dobrze. Już się obawiałam, że się we mnie zakochałaś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Bigbeat zażartowała i fajnie;p Dobrze, że ktoś ma dystans i poczucie humoru. Ja tymczasem napiszę zupełnie poważnie. Ludzie są różni i potrafią zaskoczyć. Jeden nie zdradzi nigdy w życiu, komuś innemu wystarczy miesięczny pobyt kobiety w szpitalu, żeby bzykać inną. Tak więc koment o Rozi jak dla mnie zupełnie na miejscu - to się zdarza. Nie każdemu ale są tacy. Nie zaryzykuję oceny czy większości czy mniejszości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

KL Twoje chamstwo nie zna chyba granic. Wyzywanie kogoś od gnidy przekracza granice dyskusji!!! Można się nie zgadzać, można mysleć, że ktoś jest nie wiadomo jak głupi, może Cię ktoś denerwować, ale Twoje wypowiedzi w stosunku do bigbet są niesmaczne. Ja tam się z Rozi uśmiałam ;) Wiosenne pozdrowionka dla ludzi z poczuciem humoru i jako takim dystansem do siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

a ja jestem zdania, że czy to była prowokacja ze strony bigbeat czy też jej prawdziwe stwierdzenie, to jest w tym dużo racji,

wydaje mi się, że żyje w realnym świecie, którego istnienia większość z nas nie chce dostrzec...

wszystkie chcemy wierzyć, że nasi mężowie tacy nie są, że nie zdradzą, że są ponad to a my jesteśmy dla nich najważniejsze ! ale tak nie jest niestety i pewnie część z nas tu krzyczących prędzej czy później dotknie zdrada małżonka ;)

a tym, które są w 100% pewne swoich mężów szczerze zazdroszczę... naiwności, bo wiadomo, że życie we własnym wyidealizowanym świecie jest mniej stresujące ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

no dziewczynki od razu widać że paczka forumowych przyjaciółek zaskoczyłą na wątku (zamknięty pewnie już szumi jak to biedna bigbeat zostałą naskoczona )Może jednych to rozbawia do łez innych dołuje to zależy od rodzaju charakteru BIGBEAT możesz być spokojna zakochać sie w Tobie to chyba musi być jedna wielka pomyłka -mi to nie grozi :)Hej dziewczynki a Wy to musiscie się do okulisty wybrać albo przestać wchodzić w tyłki wyzwisko gnida zauważyłyście --no brawoooo bystre jesteście ale chyba coś Wam się popierdzieliło i to do końca bo ja od wyzwisk nie zaczęłam -także zanim rzucicie się w wir wazeliniartwa -poczytajcie dokładnie i ze zrozumienien (ja rozumiem boicie sie że Bigbeat zrobi Wam burze mózgów) no ale to z pewnością nic strasznego :)i zawsze na forum chylę czółko tym które potrafią nie wchodzić w tyłek rządzącym tu GURU! Larisa masz 100% rację chcemy wierzyć i wierzymy a tak jak napisałąm wczesniej nigdy nie wiadomo co może się stać z naszymi mężami i kiedy ale to dalej nie powód żeby na proste pytanie o problemy z sexem -jechać od razu z Rozi -to takie niesmaczne przynajmniej dla kogoś kto ma z tym problemy -no ale wiadomo nie Bigbeat gdyż w tym przypadku jest to chodzący ideal obrzucający innych -no ale w końcu takie osoby też muszą być -inaczej było by nudno a tak w 95 % wątkó cos się dzieje :)a teraz zapewne poleci kolejna sterta komentarzy "jak to możliwe nie zgadzać się z Bigbeat?"a jednak możliwe :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

kL
tu chyba nie o to chodzi, żeby trzymać kogoś stronę, ja rozumiem co masz na myśli, dziewczyna tu pisze o swoim problemie, a tu ktoś z grubej rury pisze coś co mniej więcej oznacza- " no kochana ty tu sobie leżysz do góry brzuchem i stękasz a Twój mężuś w tym czasie bzyk bzyk z panienką z Rozi " ;)
ale wydaje mi się, że jak pisały dziewczyny był to ze strony bigbeat przejaw tzw. wisielczego humoru, przynajmniej ja to tak odebrałam
( a, że racja w tym jest to już osobny temat )

w każdym razie ja lubię takie wątki bo w realu kłótliwa ze mnie cholera a te biadolenie i kadzenie sobie na tym forum czasem mnie już nudzi ;) w końcu emocje to coś co powoduje, że nasze życie tak dobrze smakuje ;)

p.s. KL bardzo dobrze, że bronisz swojego zdania jakie by ono nie było, najgorsza jest "nijakość"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

ja mam wstręt do wit S od początku ciąży a po porodzie czuję jakby była wyciszona. Ogólnie ten temat mnie niekręci. Może kiedyś minie wstręt. Moim zdaniem tak zadziałały hormony.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

larisa fajnie mówisz -i chyba można się z Tobą dogadać pod każdym kątem(ale zasłodziłam heheh)ja do bigbeat kompletnie nic nie mam czytam często jej wypowiedzi bo nie są nudne tylko przeginka z ubliżaniem -no ale ztego się chyba kiedyś wyrasta PS tu kłótliwych bab to cała masa heheh -ja też heheh
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Moja wypowiedź nie ma nic wspólnego z przyjaźnią. Przyjaciółki nie szukam w internecie! Nie znoszę chamstwa i prostactwa i tyle. Nie napisałam, że nie zgadzam się z Twoją opinią i nie napisałam, że zgadzam się z opinią bigbeat. Po prostu rozbawiła mnie ona.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

No nic, dziękuje tym dziewczynom co weszły na mój wątek i odpowiadali na pytanie. Uspokoiły mnie Wasze wypowiedzi.

A teraz wiadomośc do Bigbeat i KL ---> może założycie swój watek na forum i tam wymienicie między sobą swoje spostrzerzenia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

możemy założyć ale zwyczaj jest taki że aferki rozkręcają się przy danym temacie-informacje chyba uzyskałaś wszystkie kto ma stop do sexu a kto go nie ma wieć spoko mi się wydaje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

niestety tez takie było moje pierwsze skojarzenie... :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

moj komentarz był to wypowiedzi Cytrynki

' a najgorsze jest to, że ich żony też tak myslały'
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

KL- brawo dla trafnosci spostrzeżeń :)
pozdrawiam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

facet tez czlowiek i ma swoje potrzeby. ile mozna czekac???
zreszta jak widzi zniechecona wszystkim zone z tluszczem i rozstepami po ciazy i na dodatek nie zadbana to co ma zrobic??

jak mozna zniechcecic sie do sexu, i wmawiac sobie ze maz cierpliwie poczeka pare miesiecy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

no faktycznie bo kazdy facet to swinia i jak masz takie geny ze przytyjesz w ciazy i dostaniesz rozstepy i celulitis, to kobieto...po twoim malzenstwie, pojdzie na dziwki;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

dbam o siebie i nie zapuscilam sie w ciazy, basen gimnastyka masaze. wiekszoac kobiet wychodzi z zalozenia mam meza, urodzialam dziecko juz nie musze sie starac i dbac o siebie zebym byla atrakcyjna.


najlatwiej tluszcz na geny zwalic a nie na lenistwo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

mysle ze jest wiekszosc kobiet, ale jedank tych dbajacych o siebie(!) i przede wszystkim dbac o siebie nalezy DLA SIEBIE i dla wlasnego samopoczucia a nie dlatego ze mezus ktory ma brzuchol piwny i sam wyglada jak idz stad i nie wracaj, bedzie chodzil na dziwki bo ty masz troche za duzo w biodrach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

ja tylko nie kumam co maja rozstępy i tłuszcz do tego że ktoś nie ma ochoty na sex????nie ma się ochoty bo się nie ma a nie dlatego że ma się rozstęp !!!!!bez względu na to jak się wygląda jak będziwe chciał i tak pójdzie tam gdzie będzie chciał więc to chyab jedno nie ma nic wspólnego z drugim :) Modelki też mężowie zdradzają i jakie jest wytłumaczenie że co że ma rozstęp czy tłuszcz???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Jestem facetem, powiem wam jak to jest bez seksu, do którego facet był przyzwyczajony. Według mnie są jednostki które się niewychylą, nie zdradzą swojej żony.
Moja zona urodziła syna 7 msc. temu, w ostatnich 15 miesięcy kochalismy się kilka razy, po wcześnieszych stratach dziecka posciliśmy w ciąży. Mam rozumieć moją żonę, jeszcze chce poczekać. Ok. ale niestety sypiam sam od 4 msc., żona chce bym tylko ją przytulał, na to moja psychika nie pozwala, Jej potrzeby maja byc spełnione, to ma wystarczyć. Ostatnio dosłownie głupieję, oglądam pornole, onanizuję się, czuję się jak małolat. Do seksu byłem przyzwyczajony od wielu lat, mam koło siebie kobietę. Nawet w kondonie nie chce.
Dlatego ze nie wiem kiedy to się skończy zacznę utrzymywać ku...ę która jeszcze mnie może zarazić. Moja żona twierdzi że dla niej seks już nie jest taki ważny. Mam dosyć walenia konia.
Szkoda mi oszukiwać żony ale większość facetów potrzebuje seksu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

romawiałeś z nią???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

a ja nie wiedzialam ze jest taki wątek...i powiem że u mnie to mąż boi się drugiej ciąży i czasmi czuję się samotna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

gdynia37.....podejrzewam, że większość dziewczyn na Ciebie naskoczy tutaj.....ale ja uważam, że masz rację!! No może z tą k...a to przesadziłeś......ale pomimo tego popieram to co mówisz. Mysle, że każdemu facetowi,który prowadził normalne życie seksualne jest ciężko w czasie takiej przerwy a rola żony oprócz zajmowania się dzieckiem jest poswięcenie chociaz troszke uwagi mężowi. Jeszcze pamiętam jaka byłam umęczona ciążą, porodem, opieka nad dzieckiem ale nigdy nie zaniedbałam męża w tej kwestii. Pomimo tego, że mój mąż nigdy nie naciskał, to wiedziałam, że tęskni za naszą bliskością i czeka na nasze wspólne intymne chwile.....a, że pomagał mi bardzo duzo, to nie musiałam sie bać skoków w bok mojego męża, bo sama o niego dbałam :-)
Teraz jestesmy bardzo daleko od siebie i potrwa to jeszcze kilka miesięcy......i musimy sobie sami jakoś radzić z naszymi potrzebami, więc tradycyjne samotne uciechy pójdą, że tak powiem w ruch. Ale po powrocie znów wróci normalność. Czego i Tobie w najbliższym czasie życzę. Trzymaj się i porozmawiaj z żona...może ona nie ma świadomości tego co sie dzieje??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Uważam, że Gdynia37 ma rację, choć trochę ostro to wszystko napisał :)
Każdy ma swoje potrzeby i coraz częściej słyszę, jak to kobiety po porodzie oddalają się. Później płacz bo mąż poszedł na bok...
Owszem nie uznaję skoków w bok, ale jesteśmy tylko ludźmi i mamy swoje potrzeby.

Gdynia37, porozmawiaj z żoną, powiedz jej jak bardzo brakuje Ci bliskości. Nie wiem czy rozmowa coś pomoże, nie mam pojęcia jakie są relacje między Wami, ale zastanawiam się skąd się bierze mniejsza chęć po porodzie ??

Wcześniej iskrzyło i były fajerwerki, a po urodzeniu dziecka wszystko zaczyna nabierać szarych kolorów... Myślę, że trzeba zdawać sobie z tego sprawę i nie dopuścić do szarości w życiu małżeńskim, przynajmniej ja na to w ten sposób patrzę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

a ja mam pytanie bo po 6 tyg od poroddu mozna sie kochac. we wtorek mija mi termin:D czy bedzie na poczatku bolało czy moge jechac na maxa:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

ssloneczko, zależy czy byłaś poszyta czy nie ;) Ja byłam i na zewnątrz i w środku, ale mój M był na początku delikatny a ja byłam nastawiona psychicznie na ból dlatego coś tam zabolało ;) Gdybym wierzyła że nie boli, to pewno i by nie bolało , a potem to już nie czułam że rodziłam w ostatnim czasie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Będziesz się bała i pierwsze zbliżenie po porodzie nie oznacza fajerwerków. Ja się czułam jakbym miała stracić zaraz dziewictwo ;)

Raczej nie polecam sexiku na maxa tak od razu, przynajmniej takie były moje odczucia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

bylam szyta na zewnatrz i w srodku mialam szfy boje sie troche ze mnie moze rozerwac a bym chciala wrescie tzw pobawic sie na maksa ale jest ten lenk tym bardziej ze u mojego faceta jest czego sie bac:O
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Sokojnie, nie masz sie czego bac :) nie rozerwie Cie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

o dzieki to wystarczy:) :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

zdecydowanie odwrotnie:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Bigbeat-dzieki.jak zwykle sie ubawiłam:P:P:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

a ja na odwrót niz gdynia37. To moj maz nie chce, a ja chce. Poscilismy w ciazy, bo on nie chciał. Teraz nei wiem co bedzie. Mma tego dosc....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Zdarza sie i tak... Ale to bardzo rzadko sie zdarza, aby mąż nie chciał...
A jak szybko po porodzie kochaliście się?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Witam dziewczyny :):):)

Cieszę sie ze skomentowaliście moją sytuację. Gorąco dziękuje.

Przepraszam za ta k...ę, współczuje tym kobietom, które na codzien ryzykuja swoim zyciem. Tak na spokojnie o nich myślę.

Przepraszam że na na początku swojego listu, będę mówił o sobie, ale proszę zobaczcie co w moim życiu daje daje seks, mi facetowi który mma rodzinę (14 letni i 7 msc syn):

W okresach normalnego współzycia:

- częściej żone przytulam
- sporadycznie się onanizuję
- nie oglądam pornoli, żeby sie zaspokoić (jeżeli już to miłosne sceny w filmach nie pornolach, wraz z żoną, co dawało nam wzajemną przyjemnosć)
- łatwiej było przetrwać ciężkie dni pracując, wiedząc że nagroda czeka pod koniec tygodnia, lub dnia.
- seks normalny daje spełnienie bycia męskim, daje poczucie pełnego męstwa, seks dłuższszy, subtelniejszy dodawał mi dużo energii (w miarę mozliwości choć raz w tygodniu)
- lubię ciało mojej żony, podnieca mnie nadal, choć sie zmieniło po ciążach, nie wygląda źle !
- kiedy seks był w naszym życiu, nie myślę o zdradzie, wystarcza żona
- kiedy seks był w naszym życiu, mniej sie sprzeczaliśmy, nie obstawałem szywno przy swoim, więcej rozmawialiśmy, mówiłem więcej miłych słów żonie, łącznie że ją jeszcze kocham

To były plusy seksu w moim zyciu


Minusy: minusy sa kosztowne. Do tej pory nas kosztowało, choć żona o tym nie wie, na szczescie jeszcze niewiele

- 500 zł. na sms seks lini (kazdy sms 3 zł.)
- czas stracony przed internetem ???????????????????????????????????? sporo
- złe nastroje, spory, pozłudnych nadziejach

Jeszcze się opamiętuję, mamy dzieci nie chę ich okradać, zakup super perfumu, zmieni na chwilę żonę.
Nie chcę okradać rodziny, nie chce skomleć


Pozdrawiam dziewczyny/ i "nową"

:):):):):):):):):):):)

Normalny/ nie brzydki :):):):):)

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Przepraszam za błędy, żona siedzi w pokoju obok, nie stać mnie na porawianie widocznych błędów.

krótszy tekst mniej błedów. :):):):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

hmm, przeczytałam co ciekawsze wypowiedzi i wniosek mogę wyciągnąć jeden:

strasznie wam współczuję :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Rzeczywiście, tragedia...
:]
Są większe problemy. Na sex można trochę zaczekać!

U mnie też nie było łatwo na początku, długo dochodziłam do siebie po porodzie. Ale miałam większe zmartwienia a mąż nie zniechęcił się, wręcz przeciwnie. ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

bigbeat: "Rzeczywiście, tragedia...
:]
Są większe problemy. Na sex można trochę zaczekać!"

do nikogo personalnie nie było wymierzone moje spostrzeżenie, a jednak odebrała to ta osoba, która twierdzi, że "nie ma problemu" :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Może się wczułam, ponieważ przed porodem miałam podobne nastawienie jak Twoje. Mam nadzieję, że nie stracę na zmianie przekonań.

Pozdrowienia dla córci :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

dziękujemy :)

wszystko da się przezwyciężyć, tylko trzeba chcieć i być w tym razem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Są różne sposoby by pomóc facetowi rozładować napięcie. Nie tylko seks....
Czasami trzeba iść na kompromis bo często faceci faktycznie szukają pociechy gdzie indziej....
Kilka tygodni wiadomo, jest się obolałym. Ale miesięcy? Myślę że w takiej sytuacji warto udać się do seksuologa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Seksuolog to może jest jakieś wyjście, ale dla mnie prirytetem byłaby ROZMOWA. Gdy nie ma dobrej komunikacji, trudno jest siebie nawzajem zrozumieć.

Mysle, że żona nadal chce dla męża dobrze, chce byc w jego oczach piękna i podniecająca, ale może jest zbyt zapracowana, aby pomyslec o sexie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

http://partnerstwo.onet.pl/1585272,4704,1,artykul.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Problem jest ogromny. Wielu moich kolegów tak się czuje, brak rozmowy, zrozumienia, tylko dziecko i dziecko... a mężczyzna myśli prostszymi kategoriami.

A wielu to faktycznie świnie i łażą do burdeli, w ciąży, po ciąży żony...

Jest popyt jest podaż.

A najgorsze są te naiwne żony...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

mam kolezanki co mysla tak: urodzialm dziecko i na tym koniec. nie ide do pracy, z mezem kochac sie jjuz nie musze bo ja taka zapracowana jestem siedzac z dzieckiem w domu a i wygladaja jak 7 nieszczesc. odrost na 5cm, nie zadbane, obrosniete tluszczem. nic z tym nie robia bo maja juz dziecko a reszte w du...

jak slucham ich gadania to nie dziwie sie ze w soboty ich mezowie leca na imprezke
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Nusia, jestem tego samego znadnia! ja byłam załamana wygladam mojego ciała po porodzie, choc mąz mówił mi na okrągło, że wygladam pieknie, ale ja tam wiedziałą swoje. Zmobilizowałam się i rok po porodzie, jak tlko skończyłam karmić wzięłam się za siebie, jak tylko maz przyjdzie z pracy ide do fryzjera, na zakupy ciuszków dla siebie (oczywiście dla maleństwa też cos zawsze kupię), no i mniej jem, ograniczam cukry, co widac po tym jak staje na wagę. Dopiero po roku czasu jestem z siebie zadowolona i wiem,że mohge sie podobać.
Nie wstydze się juz mojego ciała jak się kochamy z męzem, bo choć jest nieco bardziej rozciągnięte niż przed porodem to ogólnie jest OK :)))

Kobietki, weźcie się za siebie!!! To nie tylko dla dobra męża, dzieci, ale przede wszystkim SWOJEGO!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Ponury-niesttey masz racje.naiwnych żon jest całe mnóstwo:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Ja tak czytam i zaczynam się zastanawiać czy mój nie robi sobie skoków w bok?
Od 5 miesiąca ciąży już się nie kochamy,a to już prawie końcówka.Powiem jeszcze że to on nie chce.Gdy ja potrzebuje czułości,przytulenia i okazuje mu to,to slyszę że jest zmęczony po pracy itd.Któregoś razu wypił kilka piwek z kolegami i przyznał mi się że się boi o dziecko.Do końca nie wiem co o tym myśleć....
Mam nadzieję tylko ze po porodzie wszystko wróci do normy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

powiedz mu że ci go brakuje po porodzie bedzie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

ggg, niektórzy faceci po prostu boja się współżyć z cięzarnymi, bo obawiają się, że podczas stosunku może się cos stać...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: sex

Nie sugerowałbym żadnej nadmiernej podejrzliwości, ale zwyczajne tzw. czujne oko.

Przede wszystkim rozmowa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

polećcie pakiet medyczny (112 odpowiedzi)

jestem w trakcie poszukiwań i chętnie poznam oferty, jakie macie. Nie ukrywam, że szukam pod...

Któraś z was korzystała z ROLLMASAŻU? (20 odpowiedzi)

Któraś z was korzystała z ROLLMASAŻU? jak się ubrać na taki zabieg? jak to działa i czy działa ?

Wakacje na Mazurach - gdzie polecacie? (66 odpowiedzi)

Chcemy (z mężem i ponad rocznym dzieckiem) pojechać w czerwcu na 4-5 dni na Mazury. Nie wiem...