siłownia zrobiona z mieszkania, stare sprzęty, mało miejsca, brudno, niesympatyczny właściciel

Kupiłam najdroższy karnet - 220 zł - niby "open" - cena taka wysoka bo ponąć wyremontowana została zagrzybiona łazienka i sauna. Oto co w tej cenie otrzymałam:
zajęcia ruchowe - chodziłam już do kilku klubów w trójmieście i powiem szczerze że poziom zajęć jest bardzo słaby - każde zajęcia wyglądają identycznie...te same ćwiczenia, ta sama muzyka. Trzeba umówić się duuuużo wcześniej, a i tak jest ogromny ścisk. Zajęcia może z 2 razy zaczęły się punktualnie - zazwyczaj ok.10 min spóźnienia, a kończą się oczywiście o czasie. Ćwiczyć trzeba na starych poobdzieranych i podartych, śmierdzących matach. Panie prowadzące sympatyczne, ale potrafią opóźniać zajęcia przez prywatne rozmowy no i nie mają umiejętności.

Siłownia - sprzęty bardzo przestarzałe, trzeba długo czekać na zwolnienie, są tylko 2 bieżnie i do tego obie popsute - zgłaszałam do recepcji że bieżnia po uruchomieniu strasznie dziwnie i głośno hałasuje - usłyszałam, że tak już jest i po 10 minutach powinno być ciszej.....litości! 220 zł? Brak klimatyzacji jest to siłownia zrobiona z mieszkania w kamienicy, wykładzina na podłodze, stare drzwi i okna wrażenia estetyczne bardzo negatywne. O saunie napiszę w następnym
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: siłownia zrobiona z mieszkania, stare sprzęty, mało miejsca, brudno, niesympatyczny właściciel

hmm nie bylem tam, ale KOBIETO - na silownie chodzi sie cwiczyc, bez problemu odzyskasz pieniadze...... bo sa "instytucje" nakazujace pewne zasady higieny,..... w razie czego i ogarnij sie, nie dla ladnych okien sie chodzi ciwczyc . widac wplywy MTV
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1