o tym, że taki lokal w gadńsku powstaje wiedziałem już dawno temu. gdy zobaczyłem informację o otwarciu 26 lipca, ucieszyłem się niezmiernie. w niedzielę 27 lipca wybrałem się na degustację, a tu zonk, lokal zamknięty. na drzwiach wisi jednak kartka, która oznajmi, że lokal jest otwarty! dzwonie, dowiaduje się, że otwierają we wtorek. chcę iśc we wtorek, ale dobrze zrobiłem idąc w czwartek, bo dopiero wtedy otworzyli!

obsługa totalnie nieprzygotowana! zapominają o zamówieniach! dziewczyny sprawiają wrażenie podpitych, chichoty, głupawka!

czy lokal 4-ro gwiazdkowy może pozwolić sobie na taki nieprofesjonalizm?! w polsce i przy braku konkurencji, mogę powiedzieć, żę tak.

jak już ktoś napisał, właściciel jakby wcisnął ten browar na siłę. jedzenie, głównie przekąski, nieadekwatne do miejsca. ceny wysokie (15 zł za 4 bułki i trochę smalcu), a jedzenie przeciętne. polecam wybrać się do Bierhalle w arkadii w warszawie i porównac z naszym lokalem. niestety gdański wypada słabiej chociazby w kwestii jedzenia.
no ale PIWKO BYŁO PYSZNE:)

może będzie lepiej...

p.s. wielką głupotą jest to, że nie można wziąść piwa na wynos do własnego szkła. tłumaczenie idiotyczne!