słabiutko

drogo, ceny nie są adekwatne do jakości otrzymanych dań, słaba karta, kelner usilowal byc mily ale wyszla z tego cholerna upierdliwosc. nie lubie jak ktos non stop stoi mi nad talerzem i opowiada jakies glupoty, szczegolnie kiedy ide tam z mezem aby sie wyluzowac. brak intymnosci i jakos tak totalnie bez klimatu, na koniec rachunek-ponad 130zl za dwa makarony i najtansze wino..
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: słabiutko

Co do jakości dań nie bede dyskutowac bo kazdy ma swój smak.
Ale rozwalilo mnie ostatnie stwierdzenie: "ponad 130zl za dwa makarony i najtansze wino" Polecam makaron w biedronce i jabole z monopola.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: słabiutko

jak coś jest dobre to i dużo można zapłacić. kwestia skladników. są dodatki jak trufle :) które kosztuja majątek. ale np. w Sana....um w Sopocie za 20 PLNów masz niezłe makarony a jak nie jestes mega głodny to bierzesz mini porcję płacisz ok 15 winko 8-9 i za dwie osoby 50zł. 130 to mimo wszystko sporo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: słabiutko

Krezus się znazał... I to w dodatku niewychowany...skad wiesz, że ten nie byl z biedronki...? opakowania nie widziales... 50 zł za paste? gruba przesada...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0