słabizna
Pierwszy i ostatni raz.
Po pierwsze nie można płacić kartą, w dzisiejszych czasach to jakieś horrendum.
Po drugie po prostu słaba pizza. Jedna gorąca, druga ledwie ciepła. Na pizzy z kaparami i anchois kucharz dał pomidory! Na pizzy 4 sery dodał camembert. Coś okropnego. Poza tym barszcz z kołdunami bardziej słony niż kwaśny, a nadzienie kołdunów ledwie ciepłe.
Przy dzisiejszej konkurencji na rynku pizzerii, ten lokal nie ma racji bytu.
Po pierwsze nie można płacić kartą, w dzisiejszych czasach to jakieś horrendum.
Po drugie po prostu słaba pizza. Jedna gorąca, druga ledwie ciepła. Na pizzy z kaparami i anchois kucharz dał pomidory! Na pizzy 4 sery dodał camembert. Coś okropnego. Poza tym barszcz z kołdunami bardziej słony niż kwaśny, a nadzienie kołdunów ledwie ciepłe.
Przy dzisiejszej konkurencji na rynku pizzerii, ten lokal nie ma racji bytu.