Miało być rodzinnie, niedzielnie... opiekunka do dzieci rzeczywiście spełniała swoje zadanie i to by było na tyle, zupa podana letnia, sałatka tajska: kawałek kurczaka, sos sojowy i garść sałat 28 pln ??? dania dla dzieci, wybór ubogi, a i jakość też nie najlepsza...i z życzeniami smacznego na koniec: Pani kucharka mieszająca zupę i co chwilą ją próbująca, oczywiście tą samą łyżką....odechciało mi sie od razu jeść... ja rozumiem przyzwyczajenia z domu ale jak kuchnia jest otwarta i klient może obserwować przygotowywanie potraw to wypadałoby zachować chociaż jakieś pozory!!!