Cukiernia Kidzińscy, ul. Świętokrzyska, koło poczty. 20 czerwca, godzina 15 pytam Panią sprzedającą z czym są ptysie. Słyszę, ze ze śmietaną. Kupuję. Ptysie okazują się ciastkami z kremem (nie z bitą śmietaną) gęstym, twardym, bardzo słodkim. Kiedy zwróciłam ptysie po 30 minutach Pani sprzedawczyni oddała mi pieniądze, ale uparcie twierdziła, ze doskonale wie, co sprzedaje i to jest śmietana. poprosiłam Panią sprzedającą by spróbowała. Nie zdecydowała się twierdząc nadal, ze wie co sprzedaje. Wcześniej kupowałam chleb - była bardzo nie smaczny. Tak jak smak chleba to kwestia gustu to wprowadzanie klienta w błąd lub oszukiwanie go że krem to śmietana to jawna niegodziwość. nie wrócę tam już i nikomu nie polecę. Czuję się oszukana i nie przeproszona.