śmiech na sali
nie wiem co robą te Panie, ale wiecznie są tak zajęte, że nie odbierają telefonów, trzeba czekać przy okienku, żeby ktoś raczył podejść.... mam wrażenie, że je boli siedzenie na tych stołkach. Może rzeczywiście im mało płacą... ale to nie jest tłumaczenie dla ich braku szacunku do człowieka...