sor ortopedia
Przyjazd o 8.45 rejestracja w sprawie bulu plecow. Oczekiwanie ponad 30 minut (kolejek nie bylo poniewaz bylismy jako 1)w srodku 2min i skierowanie na rtg. Wycieczka 10 min 2 windami, brudnymi piwnicami pomiedzy robotnikami. Docieramy by dowiedziec sie ze trzeba sie znowu rejestrowac na rtg. Po zdjeciu wycieczka powrotna w to samo miejsce i kolejne oczekiwanie nie wiadomo na co bo kolejki brak. Z pokoju socjalnego lekarzy/ pielegniarek slychac glosne rozmowy, miedzy innymi przeklenstwa i dyskusje o innych kolegach. Oznakowanie drzwi i przejsc mylace. Masakra 😊