ospa wietrzna a ciąża 10tc
Dziś odebrałam małą ze żłobka i pani zauważyła kilka krostek charakterystycznych dla ospy. Muszę obserwować córkę do jutra, czy się rozwinie. Nie widziałam jeszcze u dziecka, jak zaczyna się ospa.
Martwi mnie, bo jestem w 10tc i nie wiem, czy brać zwolnienie i ją leczyć, czy trzymać się od córki z dala i normalnie chodzić do pracy?
Na szczęście mąż może brać zwolnienia, ale nie ukrywam, że wolałabym sama dopilnować leczenia.
Co byście zrobiły?
Martwi mnie, bo jestem w 10tc i nie wiem, czy brać zwolnienie i ją leczyć, czy trzymać się od córki z dala i normalnie chodzić do pracy?
Na szczęście mąż może brać zwolnienia, ale nie ukrywam, że wolałabym sama dopilnować leczenia.
Co byście zrobiły?