Re: ospa- wizyta u lekarza
Może nie siedzieć w domu, ale upewnić się ze zagrozenie będzie minimalne. U mnie np. wejście do izolatki jest i od poczekalni i od zewnątrz. Ale co z tego jak to od zewnątrz było zamknięte na klucz? Cala ospowa rodzina weszla normalnie do poczekalni i stamtąd do izolatki. Akurat ani ja ani moje dziecko nie chorowalo na ospe. Mialo zapalenie oskrzeli.. Wszystko wskazuje na to ze mamy wrodzona odporność, ale wiadomo, ze dzieci chore sa osłabione (czesto podczas antybiotykoterapii lub zaraz po)i dodatkowe narazanie je na ospe, bo placi się zus itp., jest nierozsądne, tak samo jak doradzanie ciężarnej szczepienia się na ospe... Tak samo bys była wyrozumiala czekając w poczekalni z chorym dzieckiem gdybys zobaczyla dziecko z podejrzeniem np. rotawirusa??? Dorzucilabys to do np. anginy czy choćby zwykłego przeziębienia?
3
8