spalony bezpiecznik

Panowie mechanicy wycenili naprawę mojego auta prawie 2000 zł. Naprawy się jednak na szczęście nie podjąłem i zapłaciłem 100 zł za samą "diagnostykę". Dobrze zrobiłem, bo w innym warsztacie okazało się, że przyczyna leżała po prostu w przepalonym bezpieczniku!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

2000 zł za naprawę? A co to za samochód, że tak drogo trzeba płacić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0