witam, moja córa ma obecnie 4,5 miesiąca i nie mam pojęcia jak jej już podawać lekarstwa :/ wszystko wypluwa :/
miała przepisany Debridat na ulewanie, nie chciała, wypluwała. myślałam, że smak może jej nie pasuje bo jest niezbyt. Poprosiłam lekarkę o przepisanie czegoś innego. Ma teraz brać Gastrotuss baby. tez nie idzie jej tego podać :/
Ostatnio miała lekką wysypkę, miałam podawać wapno i co? nic... wszystko natychmiast lądowało poza buzią :/
Młoda jest tylko na piersi. smoka nie weźmie, butli też nie, bo tak to bym wlała lekarstwo do mleka i już...
próbowałam łyżeczką, strzykawką, po palcu ..
macie jakieś sposoby ?

ja kupiłam chyba w Akpolu taką maluteńką buteleczkę właśnie do podawania lekarstw. Mieszałam lekarstwo a mlekiem/wodą i młody wypijał, nawet nie zauważył że dostał lekarstwo. Dla mnie rewelacja, także zdecydowanie polecam.

taką jak w linku http://allegro.pl/nuby-buteleczka-z-miarka-do-podawania-lekarstw-i3699838079.html

no fajna ta butla, ale córa żadnej nie weźmie do ust :/ mam już chyba z 10 i żadnej nie chce :/ więc i ta się pewnie nie sprawdzi :/

Może trochę drastyczne, ale co paracetamolu dla dzieci dodawane są strzykawki, ja odmierzam i wstrzykuje bo buzi, jak dam glębiej to nic nie uleje, 10 sec placzu i po krzyku.

Na szczęście mały jest już większy i teraz jak widzi paracetamol to sam chętnie chce sobie wstrzyknąćbo jest truskawkowy.

tą strzykawką właśnie też podawałam od pracetamolu, ale nie dawałam głęboko bo boję się, że mi się zakrztusi.

Weź dziecko na kolana plecami do siebie i włóż strzykawkę głębiej z boku ust ,głowa lekko do tyłu,musisz to zrobić szybko i sprawnie.Ja zawsze tak robiłam i mi się nigdy nie zakrztusiła.Pogłaskać palcem po szyjce to pobudzi odruch przełykania.

dzięki dziewdczyny, dziś spróbuję
bo zawsze dawałam pomału

Jak podasz głęboko to nie poczuje smaku.

Dawałam strzykawką po policzku, tak mnie nauczyły pielęgniarki na Polankach.

Mozna tez odwrucic uwage np głupią komórką,na moje dzieci zawsze działał telefon.;) wez lek w strzykawke połóz dziecko pokaz komòrke wlączoną i wstrzyknij lek

spróbowałam waszego sposobu ze strzykawką ;) chyba za płytko włożyłam bo połowę wypluła ;) ale jutro powtórka ;)

randall, moja córa nie uznaje smoczków ;) dla niej smok jak i butla to samo zło ;)

To już postęp skoro połowę dawki dziecko dostało.

Ja też używałam strzykawki+palec na język i pogłaskanie po szyjce żeby dziecko łatwiej połknęło. Udawało się zawsze i to bezstresowo ale fakt że moja córa także później była bezproblemowa jeśli chodzi o zażywanie lekarstw (teraz ma kilka lat).

Ewentualnie możesz sobie przykleić rureczkę do piersi przy karmieniu (tak jak do dokarmiania) i powoli wstrzykiwać strzykawką przez tą rureczkę jak bedzie jadła.

Też miałam wielki problem z podawaniem lekarstw, co udało się do buźki dać to zaraz wypluwał, do wody, do mleka też się nie udawało bo wyczuwał inny smak i wypluwał, później nawet z jedzonkiem mu mieszałam żeby chociaż trochę lekarstwa wziął, ale też nic nie dawało.

Antybiotyki można np. w zastrzykach podawać, małe wkłucie igły w skórę i już, ale czy inne lekarstwa też tak można to nie wiem.

Ja na swojego synka nie znalazłam sposobu.
Przez 4 lata miałam z tym kłopot, bo jak trzeba było dać lekarstwo to nie było jak.
Nawet raz spróbowałam mu siłą dać, ale też wypluł więc więcej tak nie próbowałam, bo jeszcze gorszy płacz był.
Aż pewnego dnia po prostu dał się namówić na syrop i teraz bierze.

Życzę, aby jakiś sposób zadziałał :)

wstrzykuj po policzku (dość głeboko terzba włożyć), po małym łyku.

tylko zdecydowanie, bez paniki, musisz być opanowana - bo dziecko to wyczuwa i samo się nakręca ;)

Wlać lek w smoczek do karmienia z butelki, kiedy śpi i ciągnie cyca, szybko podmienić na smoczek z lekarstwem i "zatkać" cycem, żeby dalej ciągnęła z piersi. Robiłam tak przy synku, który nigdy nie ssał smoczka, ani butelki, nie chciał ani z łyżeczki, ani ze strzykawki. Tego leku jest stosunkowo mało objętościowo, więc jedno zassanie że smoczka i przełknie, zassie potem pierś. U nas działało bezbłędnie.