Kończę pierwszy rok studiów finanse i rachunkowość. Zdaję sobie sprawę z tego, że wiedza z tego kierunku (oprócz rachunkowości) nie przyda mi się zbytnio w pracy i na studiach tak naprawdę niewiele się nauczę. Szukam płatnego stażu,ale nie wiem praktycznie nic, więc nie wiem, czy znalazł by się ktoś, kto wziąłby mnie pod swoje skrzydła, nakierowywał i płacił przy tym chociaz z 1500 netto. czy ktoś z was zaczynał staż z mizerną wiedza, niekoniecznie bezpłatny i udało wam się zajść dalej bez praktycznie żadnej wiedzy na początku, czy na staż wymagana jest duża wiedza?

staż to etat dla pracownika z rocznym stażem vel doświdczeniem za 800 zł płacone przez PUP (oczywiście jak nie masz skończonych 26 lat). Skąd masz wziąć ten rok doświadczenia już nikt ci nie powie. Jeśli znasz angielski i potrafisz zapakować się w paczkę po niemiecku polecam aplikować do zagranicznych firm. inaczej good luck have fun...

Widziałam ostatnio dużo ogłoszeń tego typu więc jest duża szansa że trafisz na coś fajnego. Praktycznie wszystkie centra usług wspólnych potrzebują kogoś do kadr lub księgowości. Po pół roku uciekaj dalej i koniecznie patrz na firmę i idź tam gdzie dają więcej. Nie daj sobie wmówić głupot twój kierunek jest teraz modny i chodliwy, i nie łap się pierwszej lepszej oferty, warto czasem zaczekać albo szukać dalej!
Powodzenia!

Dużo ogłoszeń o pracę, nie o staż - nikt go nie posadzi nawet do faktury bez doświadczenia, a tam też nikt nie ma czasu go szkolić, sorry takie są realia, polskich firemek. Najszybciej będzie praca w HR-ach, gdzie może wcisnać się do Agencji Pracy Tymczasowej i tam nabrać wprawy w hr i kadrach jako takich, rozliczanie czasu pracy, itd. COB-y ? serio? Nie chcę wam psuć wizji pracy w ładnym szklanym biurowcu za kosmiczne pieniądze, ale cała administracja w tych Cobach jest już dawno zajęta i zatrudnia z polecenia. Zostaje więc tylko słuchawka. Jest jedna zagraniczna firma(wystarczy wklepać stronę prac....pl i poszukać w Gdańsku firmy na A), gdzie na słuchawce może usiąść na hr-owy projekt lub nawet bawić sie w finanse tylko trzeba mieć przynajmniej 1 język na poz. B2 (i wystarczy byc na studiach kierunkowych-TYLKO!). Ze swojej strony polecam zrobić CV i to zgodne ze standardami ogólnie przyjętymi i przejść się na targi pracy na przełomie marzec/kwiecień i potem maj odbędzie się ich u nas ok 4. + wykorzystać też można ABK akademickie biuro karier. Niestety mamy czasy gdzie wysłanie 40 CV-ków nie zawsze skutkuje odzewem z 35 firm. Nie masz się co załamywać tylko iść w zaparte jak wywalają cię drzwiami to wchodź oknem. Wysyłaj CV do dużych firm im większa tym lepsza. W 200 osobowym zespole szybciej będą potrzebowali stażysty do noszenia teczek niż w 10 osobowym zespole, gdzie gonią terminy.

na stażu 1500 zł może gdybyś był na ETI. Przygotuj się, że twoja pierwsza "praca" to będzie 1800/2100(jak szef będzie miał gest) zł. Zapomniałem o centralach banku teraz kilka sie otworzyło i kilka zmieniło więc tych ofert też jest trochę i tam też jest szansa na złapanie czegoś SENSOWNEGO, bo nie ukrywajmy telemarketing jest dla ciebie stratą czasu. Może praca Asystenta w fili Banku, to mimo wszystko całkiem sensowne zajęcie jak na początek. Może nawet na rok czy dwa.

Dużo ogłoszeń o staż, nie o pracę. Wiele dużych firm bierze stażystów jako źródło taniej siły roboczej, zwłaszcza w kadrach i finansach.

no tak dużo jest tych firm, że chłop szuka staży na forum 3-miasto.pl. kadry i finanse czyli księgowość to w 300-stu osobowej firmie 12 osob - te osoby też maja znajomych na księgowości. Tak niech siedzi w domu i wyśle jedno krzywe CV, dostanie prace od ręki, bo na forum ktoś napisał, że pracy jest dużo... ciekawe czy wgl miałaś styczność z tą branżą. Spodziewam się jednak postu w stylu "pracuję tam od 130 lat pracy jest w cholerę"