Przyszłam z mężem na pierogi w weekend. Był spory ruch, wiec stwierdziliśmy, że jedzenie musi być dobre. Kiedy weszliśmy na salę byliśmy w szoku – bałagan. Na wejściu znajduje się kącik dziecięcy, w którym jest więcej zabawek niż w przedszkolu. Zastanawia mnie jak kelnerki dają rade nosić gorące talerze i nikogo nie oparzyć na takim torze z przeszkodami. Pierogi dostaliśmy po 15 minutach, więc zapowiadało się pozytywnie. Jednak było zupełnie inaczej – nie zaczęliśmy jeść a już starsza pani chodziła nad nami żebyśmy się pośpieszyli z konsumpcja, bo ludzie czekają !! Skandal !! Zero szacunku dla klienta. Zjeść, zapłacić i jak najszybciej wyjść. Żenada…Moje pierogi gotowane były smaczne, jednak mężowi, który zamówił zapiekane z mozzarellą zupełnie nie smakowały. Stary ser i zimne pierogi rzekomo wyjęte prosto z pieca… Młoda kelnerka sympatyczna, jednak stara niech pójdzie do restauracji na poziomie i zobaczy jak należy dbać o klienta żeby wrócił…