Co do samego leczenia nie mam uwag, moja dentystka leczy bardzo dobrze właściwie każdy przypadek z zębami moimi i mojej rodziny. Daję natomiast 3 za obsługę bo pani w recepcji to jakaś pomyłka, nie wiem czy słyszała że do klienta-pacjenta trzeba samemu się odezwać kiedy wchodzi, spojrzeć na niego a może nawet się uśmiechnąć i przywitać, poinformować że jest np opóźnienie a nie tylko z fochem siedzieć za ladą i gapić się w monitor. No i jeszcze jeden minus tego gabinetu to opóźnienia w czasie wizyty, właściwie za każdym razem przynajmniej 15 min.
Plusy to przede wszystkim personel medyczny, zarówno lekarze jak i panie asystentki (bardzo mile) a także wyposażenie. Również fakt że mają kontrakt z NFZ co pomaga obniżyć koszty leczenia. Generalnie jak się już człowiek przebije przez tą okropną recepcje to w gabinecie wraca już uśmiech na usta

A ja myślałem , że kultura wymaga mówić dzień dobry przez osobę która wchodzi do pomieszczenia (itp). Ale każdy interpretuje wykładnie kultury chyba inaczej.Dla jasności jestem pacjentem a nie obsługą.