styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Witam w nowym wątku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Kasiu, tak jak już wcześniej Ci pisałam moja też strasznie płacze przy jedzeniu:( drze się w niebogłosy i widzę, że ewidentnie coś ją boli:(:(:( słyszę bulgotanie w brzuszku i ryk i tak w kółko. Nie wiem ile zjada bo karmię piersią ale przybiera na wadze około n150g/tydz więc jest ok według pediatry. Ale ja się denerwuję jestem zlana potem przy karmieniu ona zresztą też:( i nikt nie wie o co chodzi i co z tym zrobić:( Debridat nie pomaga a już drugą butelkę mamy:( Eh te Amelki bidulki ....

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

heh a ja wczoraj kupiłam już prezent dla małej na Zajączka i się nie mogłam doczekać i jej dałam:) mata edukacyjna to rewelacyjny wynalazek:) Amelka śmieje się, kopie nóżkami (wtedy coś tam szeleści), gdy macha rączkami coś tam jej grzechoce:) śmiechu co nie miara a ja zamiast się zająć sobą to siedzę przy niej i nie mogę oczu oderwać od tej jej radości:):):)

image



popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

robiismy juz te cwiczonka od Madzi i super nam idzie,przy lkezeniu na kolanach raczkami wyciagnietymi Niko patrzy tylko przed siebie,wiec nie musze mu zasłanić ręką boków....

Marta przecież my się znamy z Grupy,ale jaja i spotkałysmy na forum-swiat jest mały,hehehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Madzia ogromne dzieki za wyczerpujacy opis cwczonek !!! faktycznie sporo tego masz, tez zmobilizuje niunie do cwiczen bo jak dla mnie ona za mocno odgina glowke przy lezeniu.za to na brzusiu glowke trzyma wzorowo juz malo kiedy jej opada tak sie dzwiga panna he

Marta widzisz twoj bebik tyle spi,a moja znow strasznie malo raczej drzemki i tylko na spacerach zalapuje dlugi sen.wiesz mi sie wydaje ze twoja dzidzia moze sobie poprzestawila dzien z noca skoro w nocy co2g je a w dzien to by tak spiosiala.

Kasiu wspolczuje ci tych nerwow z malusia,wierze jak bardzo sie denerwujesz ze co chwile cos no i ze nie mozna zlokalizowac przyczyny problemu z jedznkiem..hmm a moze to faktycznie sprawa wedzidelka? kolezanka ma mi wieczorem wyslac tel do laryngologa u ktorego robila to,dostala namiar na niego od lekarzy na zaspie wiec sprawdzony
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Kasiu a moze zmien Amelce smoczek na wiekszy. Moze jej za slabo leci i sie wkurza. Chociaz jakby tak bylo to powinna czesciej chciec jesc;/

Marta ja tez pracuje w przedszkolu i do swojego dziecka a przede wszystkim dla takiego malenstwa ma sie zupelnie inne podejscie;) I nie ma szans na twrde trzymanie regul:P Chociaz zgadzam sie z Kasia ze jak dziecko spi w swoim lozeczku to lepiej sie wysypia pomimo ze milo jest sie przytulic do tego malego cialka:) Dlatego ja zabieram Ize ok 7-8 do naszego lozka i wtedy sie prztulamy do min 10:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Jejku, tyle czasu się czeka :( Załamka :( W poniedziałek idę do dr Bałandy, może Ona mi coś pomoże...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Kasiu do OWI czeka się ok miesiąca choć my miałyśmy szczęście i tylko 2 tyg czekałyśmy. Najlepiej już dziś tam zadzwoń i umów się na wizytę szkoda jazdy, bo przez tel można się umówić. Jak dostaniesz odległy termin to dzwoń co 2 dzień i pytaj czy coś przypadkiem się nie zwolniło.

Kurcze biedna jesteś z tym jedzeniem Amelki. A zmiana smoka nie pomogła? może spróbować habermana trzy przepływowego? Ale myślę że tu logopeda mógłby Tobie podpowiedzieć a wszystkie dzieci w OWI są kierowane do neurologa, psychologa i logopedy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Ewa, tylko u nas odbicie nie pomaga. Amelia zje jakieś 20-30 ml i jest krzyk... Nie da się jej nakarmić po 3h bo nie chce ruszyć jedzenia :( Głodna robi się dopiero po 4- 4,5h i znowu meksyk, żeby zjadła 90ml

Natomiast co do porównania do rówieśników to większości ma tak samo jak dzieci w jej wieku, ale na pewno jest słabsza od nich, mało gaworzy, mało co główkę podnosi, choć dziś strzeliła popisówę u pediatry ;) z resztą sama pediatra zauważyła, że słabiej się rozwija jak na 3 miesiące :(

Jednak najbardziej mnie martwi, ten płacz przy jedzonku :( Naprawdę branie jej do odbicia nic nie pomaga. Amelia zaspokaja swój pierwszy głód i zaczyna krzyczeć :(

Już sama nie wiem co jest grane.
Orientujecie się ile się czeka, żeby dostać do OWI ??
Jutro jadę tam i ciekawa jestem jaki termin dostaniemy na wizytę, na skierowaniu mam napisane PILNE !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Magda z tego co opisujesz to macie ćwiczenia metodą NDT bobath. Olcia też wg tej metody ma rehabilitację :).
Dziewczyny poczytajcie sobie na necie wskazówki pielęgnacyjne Zawitkowskiego to wszytko on świetnie opisuje. Jest też książka z CD gdzie pokazuje jak prawidłowo chwytać dziecko aby nie utrwalać złych nawyków dzieci. Jak bawić się z dziećmi poprzez gimnastykę naprawdę polecam.

Kasiu moja Olcia tez więcej niż 90ml nie wciągnie a najczęściej to 70ml daje rade dlatego my dajemy mniej a częściej co 2,5-3 godziny jedzonko. A denerwuje się i płacze podczas jedzenia jak bąbelek powietrza ją drażni dlatego wówczas biorę ja do odbicia i jak się odbije jest lepiej i je dalej trochę niestety zabawy przy tym ale trudno. Jak Będziecie w OWI to na pewno pójdziecie do logopedy więc tez pokażesz jej smoczki które masz i też powie Tobie czy są odpowiednie do buźki Amelki. I wiesz co mi pediatra i neonatolog powiedziały że jeśli dziecko w ciągu miesiąca przybiera około 700gram to jest bardzo dobrze i nie ma czym się martwić więc jeśli Ami przybrała w ciągu 6tyg 800gram to nie masz powodów do zmartwień. Zwróć uwagę czy Amelka ma wszystkie odruchy zgodnie ze swoim wiekiem, czyli czy np łączy rączki sama itd.... Zobaczysz że wszystko jest ok po prostu Ami należy do drobniejszych i tyle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Kasia nasz Franek mało przybrał przez dwa tygodnie (praktycznie może 30 g) ze względu na moją i jego chorobę. Jutro idę na ważenie i wierzę, że będzie już na plusie, bo sie martwić zaczynam.

Co do OWI to nie martw się. Dobrze, że pediatra Cie tam skierowała. Jak coś jest nie tak to im wcześniej rozpoczniecie ćwiczenia to lepiej. Nasz Franio też słabo główkę dźwiga. Kiedyś mu szło znacznie lepiej, ale wiem, że jak chce to potrafi, poprostu mały leniuszek z niego:)

Marta, nasz mały też ostatnie dni to by na rękach tylko był, a jak go odkładam to ryk. Myślę, że u nas spowodowane jest to częstymi ostatnio wizytami u lekarzy i widać, że na rękach czuje się bezpiecznie. Może u Was ten wyjazd tak go rozbił?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Ola, zapomniałam napisać. Muszę się teraz ogarnąć, poszukać tych zdjęć i wyślę Ci :))
Marta, mi się wydaje, że dosłownie moją coś boli jak je, bo płacze przy tym :(
Co do Tymka, to choć wiem jak brakuje tego wtulania się w dzidzię, to spanie dziecka w swoim łóżku naprawdę jest rewelacyjne ;) Zobaczysz jak się będziesz wysypiać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

mam nadzieję że uda mi się napisać parę słów. Tak jak pisałam pojechałam do rodziców. Szczerze mówiąc było strasznie. Mały dużo płakał. Nie wiem czy to po szczepieniu, czy nowe miejsce, czy może ten skok rozwojowy - bo akurat był to tydzień z piorunem ;)
Dziewczyny czy wasze maluchy też myślą tylko o spaniu? Ja ogólnie mam problem. Przyzwyczaiłam małego do spania ze mną - w łóżku, na rękach, na brzuchu - ogólnie do ciągłego wtulania i mały teraz by tylko to robił. Martwi mnie to że on chce cały czas spać. Rano bawi się godzinkę, potem idzie w kimonko i tak może do końca dnia spać. Za to wieczorkiem mamy problem. Niezależnie od tego ile śpi w dzień jest tak umęczony, że nie może zasnąć. Biedny męczy się strasznie, a my razem z nim. W nocy nadal budzi się co 2 godziny. Wydaje mi się, że uwielbia nocne jedzienie.
Wzięłam się w kocu za siebie. Dziwne, bo pracuję w przedszkolu a ciężko mi sobie poradzić ze swoim maluchem. Mamy pierwszą noc za sobą gdzie spał ładnie w łóżeczku i dziś drugi dzień jak go również odkładam do łóżeczka. Najgorsze jest to, że ja tak tęsknię za tym jego ciepłem. No, ale wiem, że muszę trochę poluzować, bo mały ostatnio - po tym wyjeździe - uspokaja się tylko u mnie. Więc dziś zostawiam go na chwilę z tatusiem i jadę kupić buty :)
Ola wyślę Ci zaproszenie na nk, bo mi coś gg nie działa.
Kasia mój Tymek też płakał przy jedzeniu - tylko ja karmię piersią. Naklepsze jest to, że on zamiast sobie odpuścić nocne jedzenie, to rezygnuje z porannego. Zauważyłam ze płacze gdy nie chce mu się jeść lub boli go brzusio, albo coś w nim jeździ.
No i aniołek śpi ładnie w łóżeczku :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Kasia, a spróbuj podawać mleczko też łyżeczką, bo może dziecku nie odpowiada smoczek i nie umie dobrze ssać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Wróciłam ze szczepienia :( Nie jest wesoło. Mamy skierowanie do Ośrodka Wczesnej Interwencji :( w poniedziałek jeszcze neurolog. Mała jest za mała na swój wiek :(
Do tego za słabo podnosi główkę, wiec pewnie nas też czeka rehabilitacja :( Martwi mnie to, ze ona taka malusia jest :( w ciągu 6tyg przybrała 800g :( obecnie waży 4800

Lekarka, zastanawia się czy ona nie zostala za szybko z brzucha wyciągnięta :( bo jej rozwój podchodzi pod wcześniaka :( Pytała też czy ja jakiś chorób nie przechodziłam, ale przynajmniej mi nic o nich nie wiadomo :(
Zostało nam też zmienione mleczko, na bebilon pepti, tylko ja już nie wiem co jest grane, ona mi nie chce jeść, je maxymalnie 90ml :( a to dużo za mało jak na 3mc dziecko :(

Tylko najgorsze, że jak ona je to płacze :( a jak jej daję jabłuszko z łyżeczki to jest ok :(
Musze porozmawiać z dr Bałandą, może pozwoli wprowadzić zupki te od 4 miesiąca, to choć to będzie jadła raz dziennie, bo wykończę się psychicznie przez jej to niejedzenie :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

dzieki Madzia,bardzo się to co napisałaś przyda....
Niko tez ma ta przepuklinke,ale doktor nam kazała uzywac plasterki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

wreszcie znalazłam chwilę aby opisać Wam ćwiczenia jakie wykonujemy z małym. Głównie chodzi o to, żeby złapał linię prostą i środek swojego ciała. Przez to, że jest dosyć długi jak na swój wiek, jego mięśnie nie dają rady z takim ciałkiem i musimy je też wzmocnić. Napewno nie uda mi się opisać wszystkich ćwiczeń, bo łatwiej to pokazać, ale chociaż coś spróbuję:

1. Po pierwsze musimy go nosić w poziomie tzn głowa troszkę wyżej ułożona na naszym łokciu, a ręka, która podtrzymuje go na zewnątrz musi wraz z dłonią biec równiutko wzdłuż ciała małego. I tu ważne, żeby jego rączki leżały mu na brzuszku, może się nimi bawić itp. Generalnie i przy noszeniu i przy karmieniu i przy zabawie chodzi o to, żeby jego rączki były razem z przodu. Gdy rozkładał je na boki tracił orientację, gdzie jest środek ciała i stąd ta asymetria.

2. Większość ćw. wykonujemy z nim trzymając go na kolanach. I tu min. kładziemy go na brzuszku, tak by rączki przewieszone były przez kolana i żeby ładnie unosił główkę. Ważne, żeby patrzył się prosto przed siebie, a nie na boki. Można mu machać jakąś zabawką z przodu lub, gdy patrzy się na bok zasłaniać dłonią pole widzenia, ale nie dotykać dłonią jego twarzy.

3. Potem obracamy go na boczek i ciągle trzymamy na kolanach. Musi leżeć na boku, bo wtedy nie na możliwość wyginania się w którąś ze stron. Można układać go też na łóżku. Może nawet lepiej, bo wtedy bardziej przylega bokiem go podłoża:) Przy tym ułożeniu machamy mu grzechotką na poziomie jego brzuszka po to by nie odchylał główki do tyłu.

4. Układamy małego na swoich kolanach na plackach. Najlepiej usiąść na fotelu, tak by mieć oparcie, gdyż trzeba być lekko odchylonym, tak by pupa leżała lekko na naszym brzuchu. Gdy ma lekko pupę w górze pomagamy mu, aby nóżki przyciągał do brzuszka. Ma to na celu wzmocnienie mięśni brzucha (u nas potrzebne min. do tego, aby wchłonęła się przepuklina). Tu też ważne, żeby jego rączki nie szły na boki tylko miał je z przodu.

5. Gdy leży dalej w tej pozycji u nas na kolanach to bierzemy jego rączki i dotykamy kolanek tak by ładnie otwierał dłonie. Podobno w 4 miesiącu dziecko powinno bawić się swoimi nóżkami, więc w ten sposób je już naprowadzamy:) Dotykamy też rączką o rączkę.

Generalnie chodzi o to, żeby pilnować, aby mały były ułożony w linii prostej. Zachęcać do zabawkami i mówieniem, żeby nie patrzył się mocno na boki. Zachęcać zabawami nóżkami, rączkami i zabawkami (ale nie takimi, na których będzie mógł zacisnąć rączki w piąstki), aby rączki trzymał przodu i nie zaciskał piąstek. Wszystko to ma pomóc mu zrozumieć, że jego ciało ma środek:)

Mamy jeszcze ćwiczenia od logopedy z wymawianiem samogłosek, aby małego nauczyć rytmu. Ale ciężko to już opisać.

Ufff ... wreszcie dobrnęłam do konca:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Tak szybciutko zerknęłam na to co nawypisywałyście :)

Adarechota - ogromnie prosze o opis ćwiczeń na bioderka, na czas przez wizytą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

ale za Was ranne ptaszki:)
Kiti,pewnie mozemy sie umowic,podaj godzinke i dzien....

A my juz bylismy siuski zawiezc,bo w Pruszczu w laboratorium przykmuja tylko do 8.30,mam nadzieje ze bedzie jałowy...
a Kasia mialas mi na meila fotki przyslac tego podwyzszenia-pewenie zapomnialas,hehe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

Mamo Mikołaja, czepeczki na wiosnę są super na allegro, szczególnie dla chłopca. Kurtki i kombinezony też są nawet fajne na allegro. :) Zastanawiam się czy nie wziąć z hello kitty kombinezonu na wiosnę, bo chyba będzie wygodniejszy od kurteczki, ale muszę pojechać do H&M pooglądać co mają :)))

aaa i dziś wózeczek do nas dotrze, już się doczekać nie mogę :))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: styczniowe mamy 2010 plus dzieciaczki cz. 28 (*5)

O kiti teraz doczytałam dopiero, ze Ty tez oferujesz pomoc; ) DZIEKI. A co do czapeczki, to ja tez wciaz Mikołajowi zimowa wkładam, ale to uz pewnie ostatnie dni. Musze cos kupic. I kombinezon zmienic- kurcze nie pomyslalam o tym... a mam same zimowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Odkurzacz samojezdny - robot - opinie (72 odpowiedzi)

Czy ktoś ma takie cudo ? Czy to w ogóle działa. Chciałam dziś kupić ale sprzedawca stanowczo mi...

Zwrot podatku 2025 (30 odpowiedzi)

Hej.aczy już wysyłają zwroty w Gdyni? ktoś dostał?

przedszkole NR 27 W GDYNIA; MALUTKOWO opinie (25 odpowiedzi)

proszę o opinie tego przedszkola. szukamy fajnego przedszkola dla naszego dziecka...