Witam
Czy ktoś może wie gdzie lub komu można oddawać suchy chleb?
Zbiera się tego sporo, a wyrzucić do kosza jakoś nie przystoi...

A można zetrzeć na tarce suchy chleb na bułkę tartą.

bułka tarta jak sama nazwa wskazuje powstaje z bułki...suchej, startej, chleb się do tego nie nadaje.
można się przejść i zapytać u okolicznych gospodarzy, zwłaszcza tam, gdzie po podwórku biegają kury...oczywiście mówimy tu o chlebie wysuszonym, nie skiśniętym ani nie spleśniałym!

A niby tak bieda. A tu widzę że się przelewa.....

zakłamany naród .....

hehehh - dzięki za linka:D wiedziałam ,ze na tym forum jednak można się dowiedziec czegoś ciekawego

~qq
z twoją logiką ptasie mleczko jest z ptasiego mleczka a cukierki kukułki z kukułek?!

jo na masz może samochód ,żeby przywieść do Gdańska

Serio pytam.

tak, codziennie dojeżdźam do G.Głównego do pracy.

do jjj...jestem z pokolenia które nie opiera swojej wiedzy - zwłaszcza kuchennej na poradach cioci wiki...gotować uczyła mnie moja Mama i stąd wiem, że wyschnięty chleb na tartą bułkę się nie nadaje...jeżeli ktoś uważa inaczej, jego prawo, o gustach się nie dyskutuje;)

Kiedyś to taki facet chodził od drzwi do drzwi pytał: "Czy jest suchy chleb dla konia?"
A teraz to nie wiem.

nie wiem gdzie można oddać ;)

ale można przerobić :) np. na pyszne kotlety :) zapiekanki, "chleb w jajku" ;) a nawet ciasto Brownie :)

tak to problem szczególnie ludzi wierzących i dotkniętych kiedyś ubóstwem a to na dotyczy...ja kroję i wyrzucam ptakom, kaczkom w zimie, lub zawożę ale tylko czysty nie spleśniały tzn wysuszony w bawełnianym worku koniom...b.

U mnie kiedyś zostawało mnóstwo chleba - nie wiedziałam co z tym robić.
Teraz, już od jakiś 2 lat, mrożę chleb. Wyciągam tylko na bieżące potrzeby, np. rano, tyle co na kanapki do pracy. A jeśli ktoś chce kanapkę to sobie wyciaga tyle kawałków ile zje.
Jest na poczatku pewnein dyskomfort, bo trzeba czekać aż się rozmrozi. Latem jak jest ciepło to dosyć szybciutko sie rozmraża, a zimą są ciepłe kaloryfery :))

U nas na klatce jest specjalny pojemnik na suchy chleb :)

Nigdy z niego nie korzystałam bo jak pisze koleżanka wyżej albo mrożę w porcjach, albo kupuje świeży konkretny chleb który wiem że będzie na dwa dni i nie mam potrzeby go zamrozić :)

Najlepiej zapakowac w folie i postawic obok kosza na smieci, czesto zdarza sie, że ktos zbiera...

proponuje dla koników zawieźć, ja też odkładam i koleżanka zawozi

zadzwon to sie dogadamy pozdrawiam 667595460