Bardzo mi się podobało - byłam akurat na wieczorze ballad jazzowych. Klimat przyjemny, przestronnie, ale przytulnie, szczegółowa karta win i dania urozmaicone - od żeberek i pierogów po tartę z brokułami i deskę serów.
Jedynymi wadami był dym papierosowy w wydzielonej tylko wirtualnie części dla niepalących (czyli klasycznie - po powrocie do domu ciuchy do pralki i mycie włosów) ......Ale generalnie bardzo mi sie podoba - nareszcie knajpka z klimatem w Oliwie