W gabinecie przyjmują 2 panie z super podejściem do zwierząt. Jeździmy do nich już od kilku lat. Najpierw z jednym ( niestety odszedł mimo starań lekarzy- był ciężko chory, a leczenie nie uratowało kociaka,córka kupiła chorego kota nie wiedząc o tym), a teraz z drugim kotem. Ten kocurek jest wzięty z domu opieki tymczasowej. Był bardzo nieufny, wejście do gabinetu było bardzo trudne. Panie wiedziały jak podejść do tak wystraszonego zwierzaka. Dziś nawet sam wchodzi do gabinetu i łasi się do pań lekarek. Z czystym sercem polecam ten gabinet. Ceny są przystępne