superos:)
Pierwszy raz fryzjer zachowywał się tak pewnie wobec moich,niestety,niesfornych włosów.Zazwyczaj słyszę "ojej jakie gęste" po czym panie fryzjerki proponują cieniowanie i usilnie prostują mi włosy,jakby tylko to potrafiły.Pan Grzegorz przeciwnie wcale nie wydawał się zdziwiony wyborem fryzury(z długich na zupełnie krótkie) i szybko doprowadził moją głowę do przyzwoitości.Pewne ręce,pewne ruchy,zero wątpliwości - takie podejście lubię.Od razu znać fachowca i człowieka lubiącego swój zawód.