Moja córka zaczęła przygodę z przedszkolem już w wieku 2 lat, mimo to od samego początku chodzi tam z wielką radością. W pierwszą wolną sobotę popłakała się, gdy usłyszała, ze dzisiaj nie idziemy do przedszkola :) Panie są ciepłe, miłe, widać, że kochają dzieci, do tego energiczne i kreatywne czyli mają wszystkie najwazniejsze cechy do opieki nad takimi maluchami. Do tego smaczne wegetariańskie jedzenie, nioc więcej do szczęścia nie trzeba :)