szkolenia czy mentor ?
Ostatnio spotkałam dawnego znajomego i okazało się, że jest mentorem biznesowym. Można powiedzieć, że to w zasadzie coach, ale mający wiedzę na temat przedsiębiorczości i doświadczenie w prowadzeniu własnego biznesu. Do tej pory polegałam głównie na szkoleniach i "inwestowałam w wiedzę". Po tej rozmowie pomyślałam, że szkolenia jednak wszystkiego nie załatwią. Zdarzają się takie sytuacje, że nie wiemy co zrobić. Informacje ze szkolenia okazują się zbyt ogólne. Trzeba szybko i sensownie zadziałać, ale brak doświadczenia jak wiedzę wykorzystać. Mam wrażenie, że coaching w Polsce niespecjalnie się przyjął, a mentor kojarzy się ludziom z przemądrzałym dziadem, a nie z pomocąw biznesie :) Jakie macie doświadczenia z mentorami ? Macie w ogóle jakieś ?