sztućce na życzenie klienta
Zamówiłem sobie jedzonko z bistro, przyszło jedzonko ale bez sztućców, dzwonię i pytam czym mam to zjeść Pani odpowiada że "sztućce są na życzenie klienta". Ja myślałem że jak zamawiam jedzenie na wynos sztućce powinny być ale jednak tak nie jest. W bistro tak nie jest. Dzisiaj ryba, tzn. kawałeczek ryby, może dokładniej kawalątek ryby ale ziemniaków dostałem sporo, w końcu równowaga musi być ;). Dzisiaj się przekonałem że sztućce + jedzenie to rzecz nieoczywista, ale cóż Panie Siostry najwidoczniej tego nie rozumieją...

