Za czasów HomeNetu to było tak, że każda dzielnica miała swojego admina, był problem to się dzwoniło bezpośrednio do chłopa który się orientował w tym co i jak. Teraz coś się psuje to dzwonię do Krakowa do panienki która "przyjmuje zgłoszenie" chociaż nikt potem nie oddzwania.

Awaryjjność bardzo wysoka. Kulminacja była w grudniu gdy średnio co 2 dni nie miałem internetu przez kilka godzin. jak się okazało... brakowało wolnych adresów IP. Po 2 tygodniach mordęgi przyszedł do mnie tzw technik który potwierdził moje przypuszczenia z problemami przydzielania adresów po czym stwierdził że nic nie może zrobić. No jasne że nic nie może zrobić bo jak zarząd nie wykupi dodatkowe puli adresów to będzie jak jest. Niestety oni postawili na zawieranie nowych umów a zapomnieli o wykupieniu dodatkowych adresów. Po tygodniu-dwóch problem minął, w sam raz jak miałem przedłużyć umowę. W końcu przedłuyłem. teraz widzę że transfer nie do końca się pokrywa z tym z umowy..

Powiem tak: ceny nie są wysokie a internet (przynajmniej w usłudze Maxman) naprawdę jest szybki... ale to jest firma dla ludzi o mocnych nerwach. Porawli się z motyką na slońce, przejęli Hneta i Satrę nie do końca przygotowani