rotawirus?
dziewczyny, może podpowiecie z doświadczenia...
córka zaraziła się od babci wirusem (teściowa miała grypę żołądkową). Było to we wtorek. Objawy u córci nastąpiły dopiero w piątek-od rana skarżyła się na ból brzuszka i była bladziutka z podkrążonymi oczkami. Wieczorem temperatura do 39,5'C i wymioty. W sobotę temperatura ok 38' i zaczęła się biegunka. Ból brzucha cały czas. I tak do wczoraj-wczoraj już myślałam, że jest git, a dziś rano znowu 38'C, okropny ból brzucha-że nie dała od siebie odejść i biegunka-zielona galaretowata z krwią. To od razu do lekarza. Ten kazał nawadniać, bez potrzeby stosowania diety i tyle. Pytam go o tą krew-mówi że przy biegunce może tak być. Nie przekonał mnie, martwię się bo córcię dziś naprawdę mocno bolał brzuch i ta krew :/ Zastanawiam się czy jutro jechać do innego lekarza-naszego (dziś byliśmy u zastępczego bo naszego nie było) czy do szpitala (choć ta opcja nie uśmiecha mi się bo córki samej nie zostwię na oddziale a w domu mam 11m-czniaka na cycu :/
Miałyście podobne doświadczenia z dziećmi? Ile taka biegunka trwa? Co podawałyście? A może podają gdzieś samą kroplówkę i sru do domu bez pobytu w szpitalu???
córka zaraziła się od babci wirusem (teściowa miała grypę żołądkową). Było to we wtorek. Objawy u córci nastąpiły dopiero w piątek-od rana skarżyła się na ból brzuszka i była bladziutka z podkrążonymi oczkami. Wieczorem temperatura do 39,5'C i wymioty. W sobotę temperatura ok 38' i zaczęła się biegunka. Ból brzucha cały czas. I tak do wczoraj-wczoraj już myślałam, że jest git, a dziś rano znowu 38'C, okropny ból brzucha-że nie dała od siebie odejść i biegunka-zielona galaretowata z krwią. To od razu do lekarza. Ten kazał nawadniać, bez potrzeby stosowania diety i tyle. Pytam go o tą krew-mówi że przy biegunce może tak być. Nie przekonał mnie, martwię się bo córcię dziś naprawdę mocno bolał brzuch i ta krew :/ Zastanawiam się czy jutro jechać do innego lekarza-naszego (dziś byliśmy u zastępczego bo naszego nie było) czy do szpitala (choć ta opcja nie uśmiecha mi się bo córki samej nie zostwię na oddziale a w domu mam 11m-czniaka na cycu :/
Miałyście podobne doświadczenia z dziećmi? Ile taka biegunka trwa? Co podawałyście? A może podają gdzieś samą kroplówkę i sru do domu bez pobytu w szpitalu???