Mam trochę nietypowe pytanko do obecnych już mężatek. Skąd wiedziałyście że to właśnie ten jedyny z którym chcecie spędzić życie? I jak życie po ślubie ma się do tego co było wcześniej? Pozdrowionka

JEŚLI NIE JESTEŚ DO KOŃCA PEWNA, ŻE TO TEN, TO LEPIEJ PRZEŁUŻ ŚLUB NA PÓŹNIEJSZY TERMIN. Nie warto marnować sobie życia dla przeżycia ślubu, bo to szybko minie a wedy zacznie się codzienność!!!
Pozdrawiam
Ps. Zastanów sie poważnie czy Ty chcesz tylko przeżyć ten dzień czy chcesz dzielić całe życie tylko z tym jednym.