Chodziłam na tańce latynowskie i taniec brzucha.
W czasie lekcji Marek emanuje taką energią i radością ruchu, że to się udziela i po prostu cały czas się ćwiczy w uśmiechniętą gębą. Żadnego stresu, czy się nadąża czy nogi sie poplączą, żadnego kłopotu,speszenia, każdy w swoim tempie się uczy, a Marek z uśmiechem cieszy się, że się atrasz. Wspaniała atmosfera, po zajęciach zyć się chce.
A taniec brzucha to zagadka, Zawsze myślałam, że trzeba bardzo długo sie uczyć, żeby coś zatańczyć. A tu nauczycielka pokazuje poszczególne elementy tańca i już po kilku lekcjach każda uczestniczka potrafi wykonać wdzięczny i bardzo ładny układ, niesłychanie kobiecy i właściwie taki, że wiele jego elementów mozna zatańczyć nawet na dyskotece,a na pewno na weselu... Przyjemnie jest tez czuć, jak z lekcji na lekcję całe ciało staje się elastyczne. W połączeniu z tańcami latynowskimi naprawdę mozna nauczyć się ładnie poruszać i mieć dużo radości. W tym roku będę dalej chodzić!