powiedzcie czy u was tez tak jest,na skroni 36,7 na srodu czola 37,6 na rteciowym( alkoholowy) 38,3 pod pacha..................i co teraz

ja bym wierzyła rtęciowemu

Bezdotykowy działa na zasadzie odbicia i wg mnie pomiary nim nie są tak dobre jak zwykłym rtęciowym ....

My kupilismy bezdotykowy ale szybko go oddalismy.Na nim nie da sie okreslic dokladnie temp.Tamten kosztowal stowe,a kupilismy elektroniczny za 20zl i jest ok,wiem bo sprawdzalam z rteciowym.

ja mam ten sam problem ,nie mogę okreslić jaką synek ma temp.bo co pomiar,inaczej przyłozony to inaczej wychodzi.mamy taki do skroni,też bym oddała tylko na jakiej podstawie mi go przyjmą a kupiony w aptece.Zła jestem jak nie wiem.

niestety - tak to z tymi termometrami jest - ustawiane są na odpowiedni współczynnik odbicia a wszystko zależy gdzie się trafi ( w jakie miejsce :(

Idealnie działają w przypadku ciała idealnie czarnego :P


Zwykły rtęciowy czy elektroniczny ( który szybciej działa, co przy dziecku jest niewątpliwą zaletą) są lepszym wyborem.

ostatnio mój synek był chory i okazało się że rtęciowy mierzy najlepiej - temperaturę mierzyłam nim co 15 minut i wskazywała tak samo ..
mam też term. elekt. i on znowu co pomiar (też co 15minut) pokazywał mi inną temperaturę...
podsumowując...
ja ufam najbardziej rtęciowemu

http://www.bezdotykowy.pl/


mamy ten .nicy mierzy suoer bo mierzymy i wode na mleko i tp .i ja k sobie meirzymy to zgadza sie z rteciowym !! a u malej na skroni 36,7 a na rteciowym 38,3 .zwariowac mozna

mamy termometr na podczerwień - można mierzyć temperaturę np. na czole(skroni) i w uchu...


odczyt zawsze jest inny niż w przypadku mierzenia temperatury termometrem elektronicznym w odbycie... (czasem nawet 2 stopnie różnicy)
to jest chyba najbardziej wiarygodny sposób pomiaru - staram się jak najrzadziej - dziecko w czasie choroby reaguje histerią na zdejmowanie pieluchy, bo boi się, że będzie akcja termometr... ale czasem trzeba

u nas inne mierzenie niz bezdotykowym nie wchodzi w gre.dzisiaj sie udało wyjatowo bo mała nie miała sily calkem i spala jak zabita.

Na promieniowanie IR jest termometr MiniTemp SANITY w dobrej cenie. Mam coś takiego już długo i nie wyobrażam sobie powrotu do rtęciowych...Bateria wchodzi 3V i długo trzyma.

Można sobie teraz trochę pomarudzić jeśli chodzi o termometry bo jest ich naprawdę sporo na rynku. Kiedyś był jeden rtęciowy w sklepach i koniec. Ja z mężem wybrałam niedawno bezdotykowy model NonContact. Wygodny w obsłudze, poręczny, z wyświetlaczem na tyle dużym że widać cyferki bardzo wyraźnie. No i sama podczerwień działa bez jakiś zastojów czy blokad. Mierzy płynnie, szybko, zapisuje w pamięci ostatnie 30 wyników.

"to była reklama... " bo z rzeczywistością ma niewiele wspólnego

Zdaje egzamin u nas w domu NonContact. Przez to że jest bezdotykowy to też jest bez porównania bardziej higieniczny niż starsze modele. Dobra cena jak za tak długą gwarancję imho.

Ja rowniez polecam NonContact

witamy przedstawiciela handlowego