test PAPP-a czy robiłyście?

Dziewczyny wczoraj byłam na USG przezierności karczku i badanie wyszło ok, ale dr Doering zasugerował że zaleca wszystkim kobietom test PAPP-A. Czy Wasi ginekolodzy też tak uważają i robiłyście ten test? W pierwszej ciąży nikt mi nic nie mówił na temat tego testu i go zwyczajnie nie robiłam, synek jest zdrowy, ale rodziłam go 8 lat temu. Ale teraz się zastanawiam, czy warto zrobić czy to zwyczajne wyciąganie pieniędzy, bo rozumiem zrobienie testu wtedy, gdy np.z przeziernością karczku byłoby coś nie tak...ech sama nie wiem, a co Wy o tym sądzicie? Czy to są jakieś nowe wytyczne teraz? Dodam, że mam 31 lat.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 16

Ja robilam test papa i usg genetyczne u lekarza z certyfikatem FMF i uwazam ze to byla bardzo dobra decyzja. nawet jezeli ktos nie usunalby dziecka z wada to przynajmniej wie na co sie przygotwac po porodzie, a i do porodu powinien wybrac szpital z wysokim poziome referencyjnosci. inaczej tez taka ciaze sie prowadzi. takze niezaleznie od decyzji i swiatopogladu uwazam, ze takie badanie to min. co sie powinno zrobic. oczywiscie jezeli ktos ma 2 500 zl do wydania od reki to oczywiscie takie badanie jest super i daje jeszcze wiekszej czulosci wynik, ale i tak uwazam, ze usg genetyczne przez certyfikowanego lekarza powinno i tak zostac wykonane - z testu z krwi nie wyjdzie ze dziecko nie ma reki albo glowy...a tak niestety tez bywa.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: test PAPP-a czy robiłyście?

Robilam i odradzam. jesli kobieta jest gotowa i stac ja na usuniecie ciazy to lepiej od razu zrobic badania genetyczne - kosztuje okolo 2500zl (w warszawie, poza nawet kilaset zl mniej), wowczas po 2 tygodniach masz pewnosc na ponad 99% co do zdrowia dziecka. Test pappa nic nie wnosi oprocz stresu i strachu. ten test to rownanie matematyczne, ktore wylicza tylko prawdopodobienstwo wystapienia tych wad. Jesli wyjdzie zle to i tak musisz zrobic albo badania dna albo amniopunkcje = kolejne tygodnie czekania i rozpaczy. Nerwami zwiazanymi z wynikiem tego testu zrobilam i sobie i maluszkowi krzywde...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 10

Nie ma czynników decydującyh o tym czy ktoś urodzi dIecko z zespołem downa bo nie znana jest jego przyczyna więc nie wiem o jaki h wskazaniach mowisz.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: test PAPP-a czy robiłyście?

Witam dzis tez bylam u lekarza moj wynik to 1:262.zastanawiam sie tez na badaniem z krwi tylko czy one 100 % moj gin mowi ze na 99%.a Pani co mowil?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Tak to prawda luteina i d*phaston podwyższają wynik taki powiedziała pani dr genetyk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: test PAPP-a czy robiłyście?

Wszystkie dzieci z zespolem Downa jakie znam urodziły się młodym matkom, które mimo zwykłego USG do porodu nie miały pojęcia, że dziecko jest chore. Tyle w temacie 'po co mi badania skoro jestem młoda i lekarz mówi ze na usg w porzadku'.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: test PAPP-a czy robiłyście?

Moja pani dr na wizycie poprzedzającej usg prenatalne wspomniała o teście pappa i pozostawiła decyzję mnie. Powiedziała, że jeśli się zdecyduję, to dobrze by było zrobić badanie krwi jeszcze przed usg, aby w dniu badania mieć już wszystkie wyniki. Zdecydowałam się i nie żałuję. Pani dr zebrała wszystkie dane dot. ryzyka wad genetycznych - mój wiek, pomiary usg i wyniki badania krwi (test pappa i wolna betaHCG). Wyszło ok i bardzo mnie to uspokoiło. To moja pierwsza ciąża, mam 32 lata.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: test PAPP-a czy robiłyście?

Moje usg wyszło jak najbardziej ok,ale mój lekarz zaleca wszystkim ciężarnym test pappa . Miałam przeczucia żeby go nie robić. Najpierw opóźnili się w laboratorium 1,5 tyg z wynikiem,a później dzwoni lekarz,że jest coś nie tak. Ryzyko 1:273 zespołu Downa. Poradził mi żebym zrobiła test genetyczny za 2 tys. albo amniopunkcje. Ogólnie to co przeżyłam w tamtej chwili naklonilo mnie żebym napisała,żebyście sobie darowaly test pappa,to jest wrażenie z fusow,a z nerwów można zmysły postradac. W rezultacie zrobilam test genetyczny wykluczajacy wady genetyczne i z.d. i wyszedł ok:) ale ile kasy i nerwów straciłam...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 9

NIFTY nie wykrywa wad, ale dokładnie tak samo jak Papp'a - szacuje ryzyko/prawdopodobieństwo wystąpienia wad. Jest bardzo czułe tylko dla 3 najpopularniejszych trisomii (21, 18, 13). Trzeba jednak pamiętać, że wynik może być zarówno fałszywie pozytywny, jak i fałszywie negatywny (choć rzadziej). NIFTY nie jest badaniem diagnostycznym, jest badaniem przesiewowym (Papp'a także). Jeśli chcemy wykryć wady, to dokonamy tego tylko z pomocą badań inwazyjnych: amniopunkcji, kordocentezy czy biopsji trofoblastu.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 10

Nie rozumiem, czemu dostałaś minusa. Ja miałam dokładnie taką samą sytuację jak Ty. USG w 12 tygodniu wyszło idealnie ale wynik testu PAPPA z wysokim ryzykiem zespołu downa. Zdecydowaliśmy się na amniopunkcję. Wynik: Kariotyp prawidłowy męski. Ja mam 38 lat. W naszym przypadku na test PAPPA miał wpływ wiek. Potwierdziło mi to dwóch ginekologów (z Invicty i moja prowadząca) oraz genetyk z Invicty.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

Hej czy możesz coś więcej napisać o tych badaniach jestem przerażona usg prenatalne robiłam 2 jedno w 12 drugie w 13 tygodniu każde wyszlo idealnie wszystko przejrzyste sy ek zdrowy poczym z krwi badania ppapa wyszło mi wysokie ryzyko zespółu dawna mam 37 lat badanią wszystkie ok
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ja mam 38 lat i jestem w trzeciej ciąży. Z racji wieku przysługują mi darmowe badania genetyczne. USG w 12 tygodniu wyszło bez zarzutu a test Pappa... z wysokim prawdopodobieństwem zespołu downa. Chyba nie muszę pisać co przeżyliśmy z mężem jak usłyszeliśmy od genetyka wynik. Zdecydowaliśmy się na amniopunkcję i dzisiaj po 4 tygodniach odebraliśmy wynik. Będziemy mieli zdrowego synka. Szczerze mówiąc, drugi raz bym nie zrobiła testu pappa jak wynik usg byłby dobry. Niepotrzebnie się stresowaliśmy a dzisiaj przed gabinetem genetyka myślałam, że zejdę na zawał.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 11

Ja rodziłam 3 mies temu i też nie robiłam testu Pappa. Niestety znam dziewczynę która zrobiła sobie ten test i nifty ( genetyczne z krwi dają 99% pewności). Wyszło, że dziecko będzie chore ale nie na ZD. Zdecydowała się na amniopunkcje. To był bardzo ciężki czas. Okazało się że dziecko jest zdrowe i takie się urodziło.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 6

Pamiętam oczekiwanie na wyniki testu Pappa. To stresujący czas. Pamiętam że po odebraniu dzwoniłam jeszcze do Poradni Genetycznej by upewnić się co do wyników. Test podwójny chyba jest już standardowa procedura w ciąży? Wiem, że dawniej był on wykonywany po 35.r życia.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z testem PAAPa sytuacja wyglada tak, ze nawet jezeli komus wyjdzie np. 1:1000, to jedna sposrod 1000 kobiet z takimi wynikami urodzi dziecko z ZD. To jest tylko statystyka, ktora daje ok. 95% pewnosci. Jeden plus, ze jest to bezinwazyjne, bo np. decydujac sie na amino trzeba sie liczyc, ze wystepuje ryzyko poronienia/uszkodzenia plodu.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Zdecydowanie nie polecam jeśli z usg wychodzi wszystko ok !!! To była moja pierwsza ciąża gdy podczas badań usg wszystko wychodziło ok, ale nadgorliwa zdecydowałam się na temat Papp-a żeby mieć 100% pewność ... z testu wyszło ze mam bardzo duże prawdowpodbienstwo 1:136 ze nosze w sobie dziecko z ZD ... to był szok ! Nie byłam na to gotowa... po wielu przemyśleniach zdecydowaliśmy się z mężem na prywatna amniopunkcję ( która mogła doprowadzić do poronienia ) - okazało się ze jesteśmy rodzicami zdrowego chłopca . Synek urodził się zdrowy. Zdecydowanie nie polecam testu papp-a - naciąganie Ludzi na dodatkowe płatnie badania które niepotrzebnie wprowadzają w błąd !!!
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 14

NIFTY- jest badaniem kosztownym. Amniopunkcja wskazana jest dopiero przy wysokim ryzyku wady genetycznej- jest to badanie inwazyjne związane z ryzykiem utraty ciąży. Ryzyko wyliczane jest na podstawie testu PAPP-A ( usg+krew). W chwili obecnej zalecenie mówi o wykonywaniu w/w badania.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kobiety nie żałują, tylko wychodzą z założenia, że po co robić badanie, które jest niemiarodajne (czysta statystka) skoro nie ma ku temu wskazań. Jak chcesz wykryć wady genetyczne do amnio albo NIFTY.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 8

Myślę że nikt rozsądny nie żałuje 200zł w przypadku gdy jest choćby najmniejsze podejrzenie wad wrodzonych (tak jak Aga). Pytanie w wątku dotyczyło tego czy warto robić to badanie przy braku wskazań.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Aga brawo, rozsądne podejście. Dziwne ze kobiety żałują 200 zł na badanie nieinwazyjne jakim jest papa a na wózki potrafią wydać kilka tysięcy.
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 4

Inne tematy z forum

Wyprawka dla niemowlaka...?:) (29 odpowiedzi)

Chciałabym zacząć kupować rzeczy dla maluszka a nie za bardzo wiem co potrzeba dla takiego...

Wakacje na Mazurach - gdzie polecacie? (65 odpowiedzi)

Chcemy (z mężem i ponad rocznym dzieckiem) pojechać w czerwcu na 4-5 dni na Mazury. Nie wiem...

gdzie pole maków?? (9 odpowiedzi)

witam, marzy mi się sesja w makach, w zeszłym roku pamiętam że jak się jechaŁO do Sobieszewa to...