Re: tluczenie szkla
Ja 2 tygodnie temu byłam na weselu w Tucholi. Tam (zamiast wieczoru panieńskiego i kawalerskiego) jest właśnie taka tradycja. Narzeczeni, w wieczór poprzedzający dzień ślubu przyjmują gości przed domem. Częstują ich wódką i np. ciastem. Mają przygotowane mnóstwo butelek. A goście przychodzą, rzucają szkłem, częstują się, gawędzą i odchodzą. I wtedy przychodzą następni... Przewinęło się chyba ze 150 osób!
To się jakoś nazywa ale nie pamiętam. Na pewno na literę "p". W Gdańsku o tym nawet nie słyszałam, to chyba zwyczaj z tamtych rejonów bo dla "tamtejszych" to było oczywiste. A dla mnie DZIWNE.
0
0