to jest hostel..
...nie hotel. ma swoją cenę, i swoje warunki. dla tych, którzy narzekają, (NIE) polecam np. hosteli w Pradze. tam zwymiotują na dzień dobry i jeszcze zapłacą dwa razy więcej. a teraz poważnie: obsługa sympatyczna i wielce pomocna, lokalizacja - praktycznie centrum, nawet jeśli towarzystwo na zewnątrz "różne". pokoje małe i wąskie, ale jak ktoś chce tańczyć to na Starym Mieście ma ku temu więcej miejsc:) schludnie i czysto, wc-prysznic bardzo ekonomiczny;). jest po prostu minimalistycznie, i tyle. na kilkudniowy wypad w sam raz. nawet z dzieckiem!