Byłam na specjalistycznym oddziale dla dzieci z nagłymi przypadkami. lekarz rodzinny skierował mnie tam z powodu nadciśnienia. Czekkałam 5 godzin na wizytę gdzie doktor nie wiedziała o co chodzi i od razu chciała mnie wysłać do szpitala ale mama się nie zgodziła i pojechaliśmy do akademi medycznej. Okazało się że jestem zdgowa.