witam wybraliśmy sie ze znajomymi po raz kolejny do tego lokalu, tym razem na andrzejki ,muzyka ,obsługa baru w porządku, towarzystwo jak w większości lokali, plus to średnia wieku ,pod tymi względami jest ok ale toaleta masakra jakaś ,brudno ,syf totalny a szatnia hmmm dużo do życzenia, jeśli chodzi o tą panią co tam obsługuje nie miła opryskliwa i strasznie mierzy ludzi wzrokiem chyba nie odpowiednia osoba na tym miejscu ,sporo czasu trzba było czekac za nim zechciało się tej pani podejsc bo była zajętabynajmniej nie tym czym powinna a jak już podeszła to z wielką łaską żnada. kiedyś w toalecie sprzątała i tam chyba najlepiej sie spisywała bo bynajmniej czysto było może powinno sie zdegradować tą panią na stanowisko sprzątaczki.bynajmniej w toaletach w miarę czysto będzie a w szatni zatrudnić kogoś na poziomie. pozdrawiamy

hehehe jakby usposobienie pani z szatni miało jakieś znaczenie. weszłam tu i z beki nie mogę. zwykłe miejsce do zabawy, raz jest lepiej raz gorzej ale prawda jest taka, że nie ma lepszego miejsca dla ludzi w przedziale 30-40lat. macie ludzie coś z głową w końcu to tylko drewniana tawerna a wy oczekujecie, że was po d*pie będą całować hehe ja tam się dobrze bawię i zależy mi na moim nastroju a nie jakimś debilnym uśmieszku ochrony czy pani z szatni

Witam Pania...uwazam ze to co Pani napisala o Pani z szatni wynika z Pani osobistej jakiejs niecheci do tej kobiety. Bylismy tam nie raz i nie zauwazylam aby ta kobieta miala ktoras z tych cech jakie Pani napisala . mila uprzejma i uczynna . Fakt w jednym przeznam Pani racje ze jesli ta kobieta sprzatala toalety to bylo duzo czysciej . Wyczuwm bardzo duza niechec ze strony Pani do tej Pani i az przykro ze takie rzeczy Pani wypisuje wydajac opiinie nie tyklo tej kobiecie ale i lokalowi..............Pozrawiam