tom - opinia
Powerpit hhmm co tu napisac obsługa miła usmiechnieta, trenerzy tez wporządku, co do pryszniców to szef jest naprawde cholernym żydem gdyz żeby się wyprysznicowac trzeba trzymac cały czas przycisk bo woda moze leci z 5 sekund, a leciala dłużej, bieżnie kupił chińskie zreszta jak reszte sprzętu i co bierznie psuja sie co chwile wiecej wyda na naprawe tych bierzni niż jakby kupil lepszej firmy,maszyny tez zaczynaja sie sypac a hantle co chwile sie rozklejaja ,nie widac na nich ile waza bo farba zeszla ,wiadomo sprzet sie zużywa ale ten cały szefuncio w swoim śmiesznym kapelusiku chyba zakrywa łysinkę:
) ma to w dupie zreszta słyszalem ze to czlowiek ktory wogle ludzi nie szanuje bo mysli ze nie wiadomo kim jest pofarciło mu sie w zyciu dostal spadek i woda sodowa do glowy mu uderzyla,wspołczuje tym ludziom którzy z nim współpracuja, ciekawe jak otworza sie wkoncu jakies porządne siłownie w okolicy a maja sie otworzyc ile ludzi cwiczących jak i pracowników zatrzyma? powodzenia
) ma to w dupie zreszta słyszalem ze to czlowiek ktory wogle ludzi nie szanuje bo mysli ze nie wiadomo kim jest pofarciło mu sie w zyciu dostal spadek i woda sodowa do glowy mu uderzyla,wspołczuje tym ludziom którzy z nim współpracuja, ciekawe jak otworza sie wkoncu jakies porządne siłownie w okolicy a maja sie otworzyc ile ludzi cwiczących jak i pracowników zatrzyma? powodzenia