Re: torbiel jajnika
Jak miałam juz skierowanie to poszłam rano na Kliniczna do punktu przyjęć, dałam pielęgniarce skierowanie i ona wezwała lekarza z oddziału. (może sie zdarzyć za lekarz nie może w tym momencie zejść to każą ci czekać lub przyjść w konkretnym terminie). Przyszedł lekarz i wyznaczył mi termin przyjęcia (są różne, ja miałam chyba cos ok. 3m-cy, ale to był czas końca kontraktów NFZ i musiałam czekać na początek następnego roku, inaczej są wcześniejsze terminy). W dzień przyjęcia musisz być rano najlepiej na czczo, meldujesz się na izbie przyjęć no i tam już pielęgniarka mówi ci co i jak, jak już jesteś na oddziale to najpierw robią wszystkie badania: krwi, EKG, usg itp. Trwa do dość długo u mnie jakoś od 8 rano (jak przyjechałam) do 15. Po badaniach idziesz do lekarza i on ci mówi co to będzie za operacja, jak będzie wyglądać itp. Operacje są najczęściej na drugi dzień, chyba że zależy ci na konkretnym lekarzu żeby cie operował (bo od niego masz skierowanie) to może się trochę przedłużyć, tak było u mnie. Przyjęto mnie w piątek a operacje miałam dopiero we wtorek także dali mi przepustkę i po tych wszystkich badaniach w piątek wróciłam do domu i wróciłam w poniedziałek, we wtorek rano operacja i w sobotę już do domu i to chyba tyle mam nadzieje że napisałam zrozumiale. Aha ja byłam cięta nie laparoskopia, powyżej 4cm torbiel usuwają przez ciecie, bo mogą lepiej tam wszystko obejrzeć, tak jak u mnie znaleźli jeszcze mięśniaki na macicy, które od razu też usunęli. Pozdrawiam
1
0