muszę się pochwalić :] bo jeszcze nigdy w życiu nie udał mi się biszkopt tak jak tym razem :))))) rewelacyjny przepis, którym się podzielę ;)
***** BISZKOPT ZRZUCANY *****
http://kulinarnie.blogspot.com/2010/02/rewelacyjny-biszkopt-na-tort.html
to nie żart :] po upieczeniu upuszczamy tortownicę z gorącym biszkoptem na podłogę z wysokości ok 60cm ;) oczywiście dnem do dołu :)
biszkopt piekłam późnym wieczorem i akurat do rana spokojnie studził się w piekarniku :]
moja Mama przekroiła go na 3 blaty - ale spokojnie wyszłyby 4-5 :] czyli nawet dwa torty :]
opłatek i niebieską posypkę waflową zamówiłam na Allegro ;]
tort zrobiłam na/w opakowaniu od kupnego tortu śmietanowego z Auchana - dosłownie na milimetry wszedł jeśli chodzi o średnicę ;) ale wygodnie mogłam schować do lodówki ;]
oczywiście dla mojego Dziecka liczyła się myszka Miki i świeczki ;) dmucha je od 1,5 tygodnia ;) a tortu i tak nie je ;)
ten tort był właśnie jako podstawa do świeczek ;) żeby Młody miał radochę :]