totalna porazka
zamówiliśmy shoarmę zapiekaną z serem, mięsa jak kot napłakał, surówki stare, frytki ok ale bułka to albo z przed tygodnia albo kucharz kiepski ze nie potraf upiec, po zwróceniu uwagi kelnerowi przyznał rację, przyniósł nowe bułki- z tym ze surowe...straciliśmy ochotę na chodzenie do sphinxa...to już nie dawny smaczny sphinx