tragedia
Tylko ze daty dokładnej w umowie właściciel nie wpisał, gdyż żadna ze stron nie znała dokładnego terminu. Także prosze zadać wszystkie pytania dotyczące umowy do osoby, która napisala i w koncu podpisała umowę jako wykonawca i wzięła pełna odpowiedzialność za wykonanie usługi. Mało profesjonalne podejście do sprawy. Wracając do zadatku, to tylko i wyłącznie wina leżała po stronie właściciela, podkreślam nie dotrzymał warunków umowy. Finalnie wszystko wskazuje na to, ze w tym miejscu są trudności z utrzymywaniem dokumentów i jest bezcelowe rezerwowanie sal dwa lata przed planowana impreza.