pielegniarki bardzo nieusluzne i niekompetentne obsluga lekarzy bardzo slaba nie polecam po cesarce jestem w depresji ta sytuacja spowodowala ze odrzucilam i nie karmilam dziecka brak sal jednoosobowych na sali porodowej do czasu cesarki bylam sama i z bolu na wpol przytomna bez pomocy personelu partner nie byl przy mnie sale brudne w jednej sali musialam przebywac jeszcze z czterema pacjentkami nieprzyjemna atmosfera po porodzie to samo i brak opieki ze strony pielegniarek tragedia i dyskomfort szczerze nie polecam tego szpitala omijajcie go szerokim lukiem bo skutkuje to poporodowa depresja

depresja poporodowa ma zdecydowanie inne podłoże, a obsługa jest w hotelu czy restauracji, a nie w szpitalu. rodziłam tam w październiku 2015, czyli dopiero co i nie mogę powiedzieć złego słowa na personel pracujący zarówno na porodówce, jak i na oddziale. pełen profesjonalizm, empatia i uprzejmość.

Uprzejmność, empatia? Chyba w innym szpilalu byłyśmy....ja rodziłam w bólach 16h to usłyszałam od pielęgniaki:,,czego sie drzesz" by już w dosłownie ostatniej chwili zrobić mi cc gdyż miednica była za wąska a cc należało mi się ,,z urzędu" to te tępe bezduszne dzidy nawet po zmierzeniu mnie kazały rodzic naturalnie. po porodzie opieka fatalna!!! na tym co dawali jesc można zdechnąć z głodu gdyby nie pomoc rodziny. Tak wygląda pełnowartościowy posiłek dla karmiącej matki? To było pierwsze dziecko, żadnej pomocy, rady tylko wiecznie obrażone!!!!!! Zamknąc ten szpital w piz....u