Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Wiem, że takich wątków już było mnóstwo, ale cóż... Do jego założenia "zainspirowała" mnie wypowiedź @sam'a. Cytuję:
"żaden facet matki z dzieckiem na głowę sobie nie weźmie ot tak".
Zatem pytanie co znaczy "ot tak"? Czy samotna kobieta, która wychowuje dziecko/ci nie może być wartościową partnerką?
Poza tym absurdalnie dla mnie brzmi "nie weźmie sobie na głowę". Ja tam wolę chodzić po ziemi, niż siedzieć na czyjejś głowie :P A tak na poważnie dlaczego ma brać na głowę? Chodzi o stworzenie normalnego, partnerskiego związku.
Mam już swoje lata, większość samotnych facetów w moim wieku, też jest już po przejściach, często mają dzieci, zatem czy ja jestem gorsza od nich?

Bardzo chętnie wysłucham osób, którym może udało się stworzyć takie związki. Może panowie mnie trochę podbudują i się okaże, że mam jeszcze w życiu jakieś szanse, bo nie wszyscy myślą, jak @sam :D
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@mmm - o przekonanie, tylko tyle i aż tyle :-)

OK. to się zakładamy. Jeszcze ktoś powinien ten zakład przeciąć :D (tak chyba kiedyś się mówiło ;-)) )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Przyjedź, to się przekonamy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@M-a-j-k-a
o przekonanie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@mmm - no to się zakładamy :-) tylko o co?

i powiem szczerze, że wcale bym się nie obraziła, gdybyś wygrał :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@M-a-j-k-a
ja ciagle mam to samo, ze predzej czy pozniej uda ci sie byc po prostu szczesliwa ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

a mi się jednak wydaje, że miło :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

przeciez to internet, tutaj mozna byc kazdym ;) moze jednak byloby niemilo? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@mmm - na pewno wynikają wnioski na przyszłość :-)

No skoro mamy się założyć, to musimy mieć przeciwne zdanie, aby ktoś mógł wygrać :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

No, właśnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@M-a-j-k-a
z bagazu moze wynikac kilka ciekawych rzeczy ;)

a co to to tak a co to to nie? :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@mmm - masz rację, bagaż doświadczeń mam nie mały :-)

bycie mamą, faktycznie można pokonać :-)

zakładamy się, ale o co? i kto mówi, ze tak, a kto, ze nie? :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@M-a-j-k-a
a piszac 'bagaz' nie mialem jedynie na mysli twojego dziecka.... wszak doswiadczenie mozna tez tam wrzucic ;)
a 'bycie mama' to pierwszy krok milowy ktory okazal sie jednak mozliwy do pokonania ;)

to co? zakladasz sie czy nie? ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

No miło by było :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@Mikronezja
moze nastepnym razem ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@mmm - oczywiście, że temat jest dla mnie ważny, bo jestem samotną mamą. Stąd moje zainteresowanie.

Jak napisałam "czuję się podbudowana i mam nadzieję, że i mi kiedyś jeszcze życie się ułoży :D", ale czy tak będzie to nie wiem. To już bardziej kwestia mojego charakteru, wyglądu itd, a nie tylko bycia mamą.

Ale nadzieja ponoć umiera ostatnia, a ja do grobu się jeszcze nie wybieram :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

Szkoda, myślałam, że Cię poznam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@Mikronezja
nie bedzie mnie na ognisku ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@M-a-j-k-a
mozliwe, chociaz skads to pytanie sie musialo wziasc? kogos musialas miec w domysle, szczegolnie gdy zastanowic sie nad wnioskamii ("Zatem ogólnie czuję się podbudowana i mam nadzieję, że i mi kiedyś jeszcze życie się ułoży :D")
;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@mmm - będziesz na ognisku?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Samotna mama, czy ktoś ją zechce? :D

@mmm - moje pytanie brzmiało, czy ktoś zechce samotną mamę, a nie czy mnie konkretnie :-)

Jak widać po odpowiedziach, owszem samotna mama może znaleźć partnera, może ją ktoś chcieć :-)

Mojego dziecka nie uważam za bagaż. Kandydatką mogę być na partnerkę, ale czy mnie kto zechce, to już zupełnie inna bajka. Nie o tym był ten wątek :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Grupa wsparcia dla rozwiedzionych (27 odpowiedzi)

Witam. Czy obecnie w trojmiescie działa jakas grupa wsparcia dla osob borykajacych sie z...

Swinger party lub podobne (28 odpowiedzi)

Gdzie w Trojmiescie bądź okolicach można się wybrać na jakieś kameralne swinger party ? Moze ktoś...

Sex... (11 odpowiedzi)

Sex, wszedzie, na bilbordach, na plakatach, w mediach. Czy to znak naszych czasow, czy towar, a...