zapłaciłem rachunek 300zł w godzine no i zostawiłem kelnerce 10zł napiwku ,a ona mi mówi pretensjonalnie ze zarabia 1000zł. i teraz to sie daje 10% rachunku i to jest w standardzie,a za niedługo bedzzie to doliczane odrazu za usługe....Masakra sam sobie pójde po drinka i po jedzenie...zostawie 500zł i 50 jej do kieszeni bo tak chce:))co to ma być wymuszenie jakieś!!